piątek, 21 lutego 2020

Podrusz uszczęśliwia


Podróż uszczęśliwia

 

Pamiętam dobrze te słowa, wypowiedział je mój dobry znajomy który dużo podróżował nie tylko w Polsce ale też poza zagranicą. Pomyślałem więc osobie, nudzę się sam w domu przed telewizorem. I tak jak postanowiłem tak zrobiłem, plecak spakowałem z najpotrzebniejszym rzeczami. Pomyślałem o słodyczach od dr. Gerarda przecież bez tego nie dał bym rady. Pociągu było całkiem luźno dużo wolnych miejsc, jakiś pan wskazał mi miejsce abym usiadł naprzeciwko niego i wywiązała się wywiązała się luźna rozmowa. Podczas tej rozmowy wyjąłem paczkę wafelki pryncypałki o smaku orzechowym od dr. Gerarda i miłym uśmiechem poczęstowałem siedzącego, uśmiechnął się wyciągając rękę. Pomyślałem sobie, że nie są mu obce słodycze od dr. Gerarda. Przez jakiś czas jechaliśmy w milczeniu nie mówiąc nic do siebie, obserwując krajobraz przez okno pociągu. Czas mijał a ja zbliżałem się do swojej stacji, wysiadając pożegnałem swojego towarzysza podróży. Kiedy zadzwoniłem do drzwi mieszkania otworzyła mi nieznajoma kobieta, gdy spytałem o Stanisława i przedstawiłem się, wszystko stało się jasne. Padliśmy sobie w ramiona. Pyszna kawa oraz smaczne ciasto ze strony, http://drgerard.eu/przepisy a był to sernik nowojorski który towarzyszył nam w wesołej rozmowie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz