wtorek, 28 kwietnia 2020

Idziemy w las.

 W ostatnich  latach  nie ma tego takiego przejściowego okresu czyli przedwiośnia i tak dopiero wiosna tylko od razu wybuch gorącej wiosny.  Tak jest i w tym roku.
Z drugiej strony zaś dobrze, że jest ciepło, i mamy pozwolenie wychodzenia z domu do lasu, więc wzięłam moje wnuki i poszliśmy na daleki spacer, tak daleki, żeby nie spotkać się z dużą ilością spacerujących osób.
Dzieci najchętniej chciałyby iść na plac zabaw, ale niestety jeszcze nie teraz. Tłumaczę im, że place zabaw są jeszcze zamknięte, a las jest najbezpieczniejszy na zabawę i spacerowanie.
Pakujemy do torby piłkę coś do picia i oczywiście słodycze Dr Gerarda.
W domu miałam herbatnikowe draże Maltikeks,  biszkopty Pasja wiśniowa i ciastka Kremówka Dekorowana  Śmietankowo-morelowa od Dr Gerarda.
Janek od razu wpakował jego ulubione draże Maltikeks, natomiast Asia mówi, że ona chce ciastka Kremówka Dekorowana Śmietankowo-morelowa, bo to takie bardzo dobre biszkopty z masą śmietankową i z nadzieniem morelowym i jeszcze do tego z polewą kakaową i białą.
Nie mogłam się im oprzeć, więc wzięłam to co sobie zażyczyli.
Dzieci z początku trochę marudziły, że czemu tak daleko idziemy. Pokazałam im, że można idąc rzucać szyszkami, albo szukać kształtnych drzew to przestali marudzić.
Wyjście do lasu to jednak był bardzo dobry pomysł, a i czas nam szybko zleciał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz