ULUBIONY SMAKOŁYK

Moje maluchy pomagają mi często w codziennych obowiązkach. Wcale nie muszę ich do tego namawiać, same zabierają się do tego. Jestem bardzo zaskoczona, że mają takie podejście. Nigdy ich o nic nie proszę, wiedzą co trzeba zrobić, jak się zachować i w czym pomóc.Naprawdę mają wyczucie, kiedy czegoś potrzebuję. Bardzo często jestem zmęczona, zwykle wtedy, gdy wracam z pracy. Wówczas dzieci najbardziej się angażują. Przede wszystkim wyręczają mnie w czynnościach związanych ze sprzątaniem, z porządkami. Najbardziej chyba lubią zmywanie naczyń, wręcz się w tym prześcigają. Odkurzanie i ścieranie kurzy również należy do ich ulubionych zajęć. Martusia jednak przykłada się do tego bardziej niż Jacuś. Chociaż czasem i jemu uda się dobrze wykonać te zadania. Garną się też do wynoszenia śmieci, czy robienia zakupów, które zawsze sprawiają im najwięcej przyjemności. Tym bardziej, że w nagrodę mogą sobie coś kupić. Mają na to pozwolenie. Naturalnie za każdym razem z tego korzystają. Ostatnio odkryły słodycze DR GERARDA. Dotąd nie jedliśmy wyrobów tego producenta, więc maluchy chciały spróbować i oczywiście kupiły. Miały niezwykle duży wybór produktów, ale postawiły na DRAŻE. Okazały się rewelacyjne. Od tej pory, kiedy tylko biegają po zakupy, nigdy nie zapomną wrzucić ich do koszyka. DRAŻE DR GERARDA stały się w naszym domu ulubionym smakołykiem.