Porządek w plytach.

   Teraz kiedy tak sobie siedzimy w domu, ponieważ jest to najlepszy sposób by  uniknąć spotkania z tym zaraźliwym wirusem, staramy się wykorzystać ten czas.
Dawno temu planowałem sobie, że zrobię porządek z płytami, ale  jakoś na tym się to kończyło. Do tego tematu wczoraj powróciłem.  Po śniadaniu zrobiłem sobie pełen dzbanek kawy, do salaterki załadowałem zapas słodyczy Dr Gerarda.
Po brzegach ułożyłem ciastka wielozbożowe Dr Gerard Deli Grano w wersji z kalafiorem. następnie biszkopty Pasja wiśniowa a na środku ciastka Kremówka Dekorowana Śmietankowo – Morelowa, pięknie się one prezentowały.
 Wszystko to przyniosłem do biurka, by mieć w zasięgu ręki i zabrałem się za robienie porządku z domową płytoteką.
Przez te lata trochę nazbierało się tych płyt.
Kiedy wszystkie je poukładałem na łóżku, to zajęły prawie całe posłanie.
Włączyłem komputer i zabrałem się zdigitalizowanie.
Kiedy program przerabiał płytę audio na mp3, ja sięgałem sobie po biszkopcik Pasja i lyk kawy.  
Teraz kiedy tylko będę chciał sobie posłuchać muzyki z dawnych lat, to będę mógł to bardzo szybko zrobić w moim podręcznym odtwarzaczy mp3.
Płyty zapakuję do pudła i mogą iść do piwnicy, może kiedyś ktoś się zainteresuje nimi jako zabytek przeszłości. 
   Przy pierwszym podejściu udało mi się przegrać zbiór płyt z muzyką poważną. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że tyle ich miałem. 
Reszta będzie musiała poczekać, na następny raz.