W oczekaiwaniu na przesyłkę.

      W czasie tej zarazy , tego koronawirusa, musimy sobie jakoś radzić.
Tak się teraz dzieje, że jak nie musimy, to nie wychodzimy z domu.
Zakupy staramy się  robić przez Internet.
Dzięki temu zapewne sklepy internetowe przeżywają wielki bum.
Firmy kurierskie, też dzięki temu mają więcej pracy, co powinno ich cieszyć.
Zastanawiam się dlaczego tak się to dzieje, że taka firma, jaką sjest Poczta Polska, delikatnie mówiąc nie radzi sobie. Ja rozumiem, że  w okresie świątecznym mieli problem z doręczaniem na czas.  Teraz jakoś się tak dzieje, że paczka  z odległości 500 km docier4a do mojego miasta w ciągu doby, a do mnie z poczty, która jest 2 km ode mnie jest doręczana po 3 dniach.
To jest po prostu skandal.
 Dzisiaj znów czekam na przesyłkę, która zapewne już trzy sni leży na poczcie.
  By się trochę uspokoić i uprzyjemnić to czekanie  sięgnąłem po biszkopty Pasja wiśniowa i ciastka wielozbożowe Dr Gerard Deli Grano w wersji z kalafiorem, a do filiżanki nalałem kawy i czekam.
  Po pierwszej filiżance, przeniosłem się na balkon razem ze słodyczami  Dr Gerarda i siedząc obserwowałem, czy nie jedzie Poczta Polska.
Niestety kolejny dzień i nie dotarli.
  Ciekawe czy tak wszędzie działa ta poczta, jak w moim mieście.
Jeśli tak jest, to marny będzie  finał  jej działalności.