czwartek, 30 kwietnia 2020

Wytęsknione spotkanie.

Po prawie dwóch miesiącach ograniczeń niespotykania się z nikim w końcu spotkaliśmy się z naszymi kochanymi wnukami.  Już tak bardzo tęskniliśmy za sobą, że zięć widząc moją smutną minę postanowił zrobić nam niespodziankę  Poprosiliśmy go żeby nam pomógł powiesić telewizor na ścianie chętnie się zgodził.   Jakaż była nasza radość, gdy usłyszałam dzwonek do drzwi, a otwierając je zobaczyliśmy nasze kochane wnuczki. Radości, przytulania,  a nawet łzom  nie było końca.
Panowie szybko wzięli się za wiercenie otworów w ścianie, a ja poszłam do kuchni, żeby zrobić dzieciom herbatkę, a nam  kawę.
W tym momencie przybiega moja dziewięcioletnia wnusia i mówi, że ona ma coś dla mnie.
Wyciąga ze swojego plecaczka  dwie paczki ciastek Dr Gerarda i mówi, że ona pamięta, że ty babciu lubisz takie ciastka. Mówi, jak szliśmy do ciebie to z tatusiem weszliśmy do sklepu i tata kupił dla ciebie ciastka biszkopty Pasja wiśniowa i ciastka Kremówka Dekorowana Śmietankowo-morelowa z białą i ciemną polewą, a dla mnie i Patryka tata kupił ciastka Pryncytorcik Dr Gerarda.
Bardzo się ucieszyłam mówiąc jej, że też o mnie pomyślałaś, to teraz rozpakujemy ciastka Kremówka Dekorowana o smaku śmietankowym z nadzieniem morelowym Dr Gerarda i zaprosimy tatę i dziadziusia na kawę z pysznymi ciasteczkami Dr Gerarda. Telewizor już wisi, to my spokojnie napijemy się kawy i zjemy pyszne słodycze od Dr Gerarda i porozmawiamy, bo przecież tyle mamy sobie do opowiedzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz