Ostatnio
dużo mówi się o ciężarach wielkiej wagi. Nie zawsze chodzi o masę własną
transportowanych towarów, bardziej chodzi o ich znaczenie dla człowieka. Możecie
pomyśleć, że chodzi o słodycze „dr Gerard”. Choć bardzo je kochamy, to jednak
mowa jest o maseczkach ochronnych, kombinezonach, środkach do dezynfekcji i tym
podobne. Na całym świecie panuje wirus, który bardzo szybko i łatwo się
rozpowszechnia. Dlatego nasza aktywność fizyczna jest ograniczona, większość
czasu spędzamy w domu. Trudno jest zachować umiar w jedzeniu ciastka Kremówka
Dekorowana Śmietankowo – Morelowa. Dlatego pod osłoną nocy wymykamy się na
świeże powietrze. Tak na godzinkę, aby pobiegać, pospacerować, pojeździć na
rowerze. Za dnia mogłoby się skończyć mandatem. Nie chcemy w wakacje wyglądać
jak wieloryby lub słonie. Kocham te zwierzęta, ale nie chcę być tak duży i
ważyć tyle, co one. Wiem, że są samoloty, którymi mógłbym wtedy latać, wczoraj
w telewizji pokazywali największego Antonowa An-225 Mrija, który miałby problem
zmieścić się na Stadionie Narodowym. Jest jeszcze An-124 Rusłan trochę mniejszy
jednak i tak robi wrażenie. Ładowność tego mniejszego to grubo ponad 100 ton. Nie
umiem sobie wyobrazić tylu opakowań ciastka Ptyncytorcik, gdy masa jednego
ciastka to 28 gram. Taki ładunek
wystarczyłby mi chyba do końca życia. Można pomyśleć, jak taka ogromna maszyna
może latać. Jaki geniusz mógł wpaść i zrealizować tak wyjątkowy projekt. Wiem,
że w każdej dziedzinie trzeba mieć otwarty umysł i polot, nie tylko w
lotnictwie. W cukiernictwie również, przykładem jest „dr Gerard”, gdzie łączy
się smak czekolady i papryczki chili, albo czerwonego buraka i suszonych śliwek
albo zioła i mąkę z kalafiora. Do odważnych świat należy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz