Dawno mnie tu nie było moi mili czytelnicy. Ale przyznam wam ze lekko się rozchorowałem się i musiałem spędzić trochę czasu na odpoczynku i wygrzewaniu się w łóżku, wraz z słodyczami i czekoladkami Dr Gerarda. A wszystko zaczęło się od tego że teść postanowił wykorzystać naszą piękną polską jesień na prace remontowe na swojej działce. Postanowił rozebrać stary szałerek drewniany, ziemie tam gdzie stał wyrównać , wyczyścić i posiać nową trawę. I tak jeździliśmy kilka dni na tę działkę. Fakt zawsze braliśmy coś ciepłego do picia i jakieś przekąski typu ciastka Pałeczki kremowe czy krakersy Faces. Nie powiem bardzo ale to bardzo pyszne. Tak po kilku dniach musiał mnie owiać , i już przed weekendem poczułem łamanie w kościach i ogólne osłabienie. Postanowiłem nie ryzykować tylko od razu zadzwoniłem do teścia że na razie prace musimy przerwać i odpocząć kilka dni aby człowiek doszedł do siebie. Gdy zadzwoniłem okazało się że teściu też zmaga się z objawami przewiania i czuję się tak samo jak ja. Jemu teściowa zaserwowała Pełnoziarniste ciastka zbożowe Vit’am , ciastka Kremówka dekorowana. Czyli już wiem, skąd żona się nauczyła takiej pielęgnacji chorego. Ale naprawdę w tych czasach uważajcie na siebie. Musicie się pilnować i dbać o swoich najbliższych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz