Takie ciasteczka można spałaszować również od Dr Gerarda. Są to pełnoziarniste ciastka zbożowe Vit"am cudownie smakujące z tej firmy. Uwielbiamy je.
Ale ja nie byłabym sobą i ostatnio mnie nosi chciałam upiec coś nowego, a przy okazji zabawić się w cukiernika. Te ciasteczka pełnoziarniste to wynik mojej ochoty i miłości do słodyczy. Miało być zdrowo i bez cukru. A cukier zastąpiłam daktylami, żurawiną i rodzynkami. Mój mąż, który lubi słodki smak stwierdził, że ciasteczka są idealne. Bardzo mnie ucieszył tą pochwałą i byłam taka dumna z siebie. Można bez cukru? Można! Ciasteczka moim zdaniem wyszły chrupiące i naprawdę pyszne. W tym moim przepisie liczą się proporcje, jeśli byście piekli i nie mieli czegoś to nic strasznego. Trzeba tylko odpowiedniej konsystencji ciasta, dodajcie więc innych bakalii i ciut więcej mąki. Bakalie mają się tylko mieścić w 200 g i będzie oki.
Składniki
-250 g mąki pełnoziarnistej pszennej
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-200 g masła
-200 g bakalii
-50 g zmielonych orzechów włoskich
-2 jajka
-szczypta soli
Sposób przygotowania
Mąkę wysypać na stolnicę. Zimne masło posiekać i dodać jajka oraz bakalie i sól. Zagnieść ciasto. Urywać kawałki ciasta i rozpłaszczać je w dłoniach. Kłaść ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach do zrumienienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz