czwartek, 26 listopada 2020
OWOCNY DZIEŃ
Wczoraj miałam bardzo dobry dzień, ułożył mi się po mojej myśli. Wszystko, co sobie wcześniej zaplanowałam, udało mi się zrealizować. Prawdę mówiąc rzadko mi się to zdarza. Mogę powiedzieć, że cały wczorajszy dzień był naprawdę bardzo owocny. Przede wszystkim udało mi się wstać wcześnie rano i o dziwo jak zwykle nie zaspałam. Większość spraw załatwiałam, przemieszczając się komunikacją miejską, a nie jak zawsze własnym środkiem transportu, moim małym Reno. Mimo, iż wszędzie docierałam autobusem, załatwiłam swoje sprawy w tempie wręcz ekspresowym. Nie spodziewałam się, że tak łatwo mi pójdzie. Zrobiłam wszystkie bieżące opłaty, między innymi rachunki, ubezpieczenia i raty kredytowe. Poza tym zrobiłam zakupy na jutrzejszy obiad, przyjdą moi rodzice, więc muszę się jakoś przygotować. Kupiłam dużo produktów, było mi trochę ciężko, tym bardziej, że musiałam odwiedzić jeszcze moją chorą koleżankę. Od roku wzmaga się z nowotworem, dlatego czasem pomagam jej przy codziennych czynnościach. Marlena zawsze bardzo się cieszy, kiedy do niej przychodzę, przyznam, iż dla mnie to również wielka radość. Wczoraj nawet zrobiła mi niespodziankę. Do kawy kupiła moje ulubione słodycze DR GERARDA. CIASTKA KREMÓWKA DEKOROWANA spoglądały na mnie ze stołu, kiedy tylko weszłam do pokoju. Uśmiechały się do mnie już z daleka, więc jak mogłam się powstrzymać. Uwielbiam te wyroby.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz