poniedziałek, 30 maja 2022

Kino w domu.

 Na dworze bardzo się ochłodziło, pada drobny deszcz i bardzo wieje wiatr. Planowaliśmy wyjść na jakiś spacer, albo pójść do kina, ale niestety pogoda nam spłatała figla, więc postanowiliśmy sobie jakoś zorganizować to niedzielne popołudnie.     Mąż przypomniał sobie, że przecież mamy fajny film do obejrzenia na DVD.    Pomyślałam sobie, że za nim mąż włączy film to ja pójdę do kuchni i zrobię sobie kawę, a mężowi herbatę, bo on kawy nie pije. Mąż z pokoju woła do mnie, jak to, to tylko sama herbatka, a gdzie coś słodkiego, przecież wiem, że wczoraj kupiłaś te pyszne ciastka od Dr Gerarda. Tak kupiłam wafelki Pryncypałki i pyszne kruche Rogaliki pudrowe, a to  wszystko od Dr Gerarda.        Na początek przyniosłam rurki z kremem Dr Gerarda, którymi to już wcześniej mąż bardzo się zachwycał, a on mnie pyta, że czemu nie przyniosłam te pyszne rogaliki pudrowe od Dr Gerarda, które wczoraj kupiłam.  No i nie udało mi się je zostawić na później.   Film trwał prawie trzy godziny Rogalików pudrowych  szybko zabrakło, przypomniałam sobie, że przecież mamy jeszcze wafelki Pryncypałki Dr Gerarda, więc przyniosłam jeszcze po dwa dla każdego.  Uznaliśmy oboje, że słodycze od Dr Gerarda to wspaniałe przekąski w trakcie oglądania filmu.     Popołudnie szybko nam minęło, film bardzo nam się podobał, a ciasteczka  od Dr Gerarda jeszcze bardziej smakowały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz