Cocia Zosia

Ciocia Zosia Jak co roku imieniny naszej cioci Zosi są uroczyście obchodzone morze to dlatego, że jest to podwójne święto bo są to również urodziny. A wszystko to dzieje się w pięknym miesiącu jakim jest maj. Jest to osoba lubiana w całej rodzinie i nie tylko. Związku z tą imprezą na którą się zanosiło postanowiłem pomóc zorganizować to wszystko, zanosiło się na ładną pogodę więc postanowiliśmy zorganizować imprezę na świeżym powietrzu, grill kiełbaski i tak dalej. Wspólnymi siłami to niebyło takie trudne, a cioci sprawiło wielką radość. Wojtek mój szwagier zajął się grillowaniem, ja nakryłem do stołu, słodycze, pudrowane rogaliki, pryncypałki w dużej paterze od dr. Gerarda, królowały na zaszczytnym stole. Viola która przywiozła naszą solenizantkę aby przyjmowała swoich zaproszonych gości nie mogła uwierzyć, że to wszystko tak ładnie wygląda. Większość gości którzy przybywali to rodzinka, ciocie, wujkowie były też koleżanki, kwiaty prezenty pocałunkom i uściskom niebyło końca. Dania gorące różnego rodzaju znikały szybko niektórzy z gości prosili nawet o dokładkę, Viola była zadowolona, że tak każdemu smakuje. Tort czekoladowy sporych rozmiarów zrobił durzą furorę smakiem i wyglądem, a był to tort z przepisu ze strony dr. Gerard. Miło spędziliśmy ten czas poświęcając go naszej solenizantce