„Słynna Konstytucja”

Nawet dawniejszym ustawodawcom nie śniło się, że uchwalona w tamtych latach konstytucja będzie wynoszona w obecnych czasach na piedestał. Z racji burzliwej historii naszego kraju, to całkiem uzasadnione jest świętowanie Konstytucji 3 maja, żeby każdy Polak pamiętał i godnie przekazywał następnym pokoleniom. Ja z Justynką umówiliśmy się tego dnia na popołudniowy spacer do parku Solankowego ze znajomą i jej dwójką dzieci, gdyż na ten dzień miasto zaplanowało mnóstwo atrakcji dla dzieci i dorosłych. Żoneczka trochę wcześniej przygotowała obiad, a jeszcze wcześniej w skrytce wyszukała kilka opakowań Słodyczy szczególnie dla dzieciaków na spacer, bo my dorośli jakoś zawsze obejdziemy się smakiem, jeśli zachodzi potrzeba. Do plecaka zapakowała Rogaliki pudrowane, ciastka Animals Butter, herbatniki Mafijne. Dr Gerard lubi dzieci, bo dla nich produkuje pyszne ciacha i Słodycze, a to nie wszystko, bo jest ich o wiele więcej. Umówiliśmy się na skrzyżowaniu niedaleko naszego miejsca zamieszkania i z tego miejsca wspólnie prosto dotarliśmy do Solanek. Naszą przygodę w parku rozpoczęliśmy od ciasteczek Dr Gerarda, poszliśmy do samego końca, gdzie stała dmuchana zjeżdżalnia dla dzieci. Usiedliśmy na Ławeczce obok i najpierw posililiśmy się ciasteczkami szczególnie dzieciaki, gdyż droga do parku strasznie ich wyczerpała, napiły się wody i ruszyły na zjeżdżalnię. Pół godziny spokoju mieliśmy, oczywiście nadzór wzrokowy cały czas utrzymywaliśmy, bo dzieci są pomysłowe… Po szaleństwie na zjeżdżalni dzieci koleżanki stwierdziły, że idziemy na lody, bo muszą się ochłodzić. Kolejnym etapem w naszej parkowej przygodzie była przerwa na lody dla ochłody, bo Słodycze Dr Gerarda zeszły na dalszy plan, ale zapewniam, że nie opuściły parku do końca wyprawy. Zanim opuściliśmy Solanki, to po drodze skorzystaliśmy z kilku atrakcji, które odbywały się tego dnia, oczywiście bardziej dzieci z tego korzystały, niż my, ale zabawy miały co niemiara i dzień mile spędzony na powietrzu.