Na Dzień Matki od Dr Gerarda pyszne czekoladki. Tak się przypadkiem zrymowało słodko. I faktycznie w sklepie na dziale ze słodyczami ruch ogromny. Bo jak okazać wdzięczność mamom za ich trud – najlepiej kwiaty i czekoladki. Marta poszła jeszcze o krok dalej. Oprócz bukietu róż i jakże lubianych przez mamę wafelków Pryncypałek zaprosiła mamę do restauracji na obiad. Ola natomiast wraz z obowiązkowym zestawem składającym się z kwiatków i rogalików pudrowanych – zresztą mamy ulubionych – podarowała jeszcze piękną sukienkę w preferowanym przez mamę fasonie. Każdy jak umie stara się uczcić ten dzień i sprawić mamie radość, pokazać, że się pamięta, myśli i kocha. Nawet taki paroletni szkrab idzie z bukietem kwiatów. Tato oczywiście miał w tym swój udział. Jakże to piękny obrazek. Nawet pogoda, którą zapowiadano kapryśną na dzisiaj, jakoś się ustabilizowała. Wyszło nawet słońce a chmury gdzieś przepadły okazując błękit nieba. To wszystko dla mam, tych jedynych, najważniejszych osób w naszym życiu, które zawsze były obok, troszczyły się o nas, wspierały, służyły pomocą, pomagały poznawać, odkrywać wspaniały świat. Były cichą i bezpieczną przystanią, po niespokojnym dniu. Pielęgnowały w chorobie i przepędzały złe sny. A teraz ten dzień jest dla nich i sprawmy z całych sił by był piękny, jak najpiękniejszy i najradośniejszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz