poniedziałek, 30 września 2019
Chrzciny
Mojemu kuzynowi dwa miesiace temu urodzila sie wnuczka. Dlugp zastanawiali sie jak dac maleńkiej na imie. Po wyczerpujacych obradach postanowiono nadac jej imie Agata. Takze od dzis Agata bedzie pelnoprawna wlascicielka swojego imieniu tuz po chrzcie swietym. Na chrzciny zostala zaprpszona cala rodzina. Nie wybierano blizszej czy dalszej rodxony, byli zaproszeni absolutnie wszyscy. Udalismy sie do sklepu po pamiatke chrztu swietego, wlozylismy do niej pieniazki i pojechalismy na uroczystosc. Tego dnia w kosciele chszczono jeszcze czworo dzieci jednak mimo to bylo to wzruszajace wydarzenie. Po uroczystosci w kosciele zaproszono nas do restauracji na uroczysty obiad, i poczestunek. Siedzilismy do samego konca az wszyscy goscoe sie rozjechali. Wrocilismy do domu i mimo pysznego poczestunku zrobilismy sobie kawe i zjedlismy draże dr gerarda.
Wyprawa na ryby
Ostatnie w tym roku wypady na lono natury w cieple dni. Niestety koncxy sie lato, rozpoczyna jesień, pozniej zima i mozna na pol roku sie pozegnac z lasem, woda i cieplym sloncem. Dlatego postanowilismy jeszcze w tym roku udac sie na rybki. Chociazby na jeden dzien, odciac sie od zgiellu miasta i nacieszyc wzrok i umysl pieknem otaczajacej nas przyrody. Spakowalam prowiant na droge, goraca herbatke oraz krakersy MIX solone dr gerarda i ruszylismy przed siebie. Tego dnia udalo nam sie zlowoc dwa szczupaki i trzy okonie, czyli kolacja nie musimy sie martwic. Po powrocie postanowilam zrpbic ciasto z przepisow dr gerarda
Składniki
Spód
Biały Krem
|
Mus Czekoladowy
Dodatkowo
|
Sposób przygotowania
Zblednować na pył 150g Pryncypałki Classic dr Gerard. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z łyżeczką masła. Zblednowane Pryncypałki wymieszać z uzyskaną masą czekoladową i wyłożyć ja na spód blachy, by zachować okrągły kształt.
Ubijamy śmietanę na sztywno dodając pod koniec cukier i skrobię, w drugiej misce delikatnie mieszamy mascarpone, do serka dodajemy śmietanę (rzadkie do gęstego), ekstrakt, delikatnie mieszamy do połączenia składników.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z masłem, pod koniec dodać chilli/pieprz cayenne. Śmietankę ubić na sztywno, dodajemy ostudzoną czekoladę, mieszamy delikatnie. Następnie ubijamy białka z, pod koniec dodając cukier puder. Do masy śmietankowo czekoladowej dodajemy ubite białka, delikatnie mieszając do całkowitego połączenia smaków. Na koniec do otrzymanej masy dodajemy pokrojone w kostkę Pryncypałki Classic dr Gerard. Gotowy krem można na chwilę (10-15 min) schować do lodówki.
Na spód wykładamy część białego kremu, następnie na środek połowę czekoladowego, wtedy dajemy owocową niespodziankę – konfiturę porzeczkową i przykrywamy resztą czekoladowego kremu. Kończymy naszą „górę” nakładając na całość biały krem.
Najlepiej zostawić na noc w lodówce.
A przed podaniem posypać startą białą czekoladą i ułożyć w całości pozostawic pryncypa
Najlepiej zostawić na noc w lodówce.
A przed podaniem posypać startą białą czekoladą i ułożyć w całości pozostawic pryncypa
Ki
Wyprawa na grzyby
Dzis z sammego rana udalismy sie z mezem na grzyby. Korzystajac z okazji iz grzyby wyrosly nagle w takiej ilosci, ze starczy chyba dla wszystkich zbierajacych. Udalo nam sie zebrac pelen kosz kurek. Pppwrocoe obrqlam je i usmazylam. Jednak ppstanowilam zrpbic jeszcze ciasto z przepisow dr gerarda
Składniki
(Przepis na formę o średnicy 28 cm)
Spód:
| Mus czekoladowy z „Malti keks”:
|
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki zmiksować do uzyskania gęstej, klejącej masy. Czekoladowy spód wyłożyć na formę do tarty i schować do lodówki na godzinę. W tym czasie przygotować mus.
Mus czekoladowy z „Maltikeks”:
Mus czekoladowy z „Maltikeks”:
Czekoladę i tłuszcz rozpuścić w kąpieli wodnej. Białka ubić na sztywno z cukrem pudrem. Do czekolady dodać żółtka i zmiksować. Delikatnie dodać białka do uzyskania puszystej masy czekoladowej. Połowę ciasteczek „Malti Keks” posiekać na mniejsze kawałki. Razem ze skórką z pomarańczy dodać do musu. Na schłodzony spod wylać przygotowany mus. Wierzch posypać płatkami soli i pozostałymi ciasteczkami „Malti Keks”. Schłodzić minimum godzinę w lodowce.
Udekorować skórką z pomarańczy, ciasteczkami DrGerard i płatkami róży.
Udekorować skórką z pomarańczy, ciasteczkami DrGerard i płatkami róży.
Nowe meble
Tuz po remoncie przyszla pora na wymiane mebli. Wybralam w sklepie takie, ktore najbardziej mi sie podobaly. Mają one biale fronty, natomiast reszta mebla ma kolor dąb san remo. To piekny jasny kolor drewna. Bialy to polysk, na którym pewnie bedzie widac wszystkie slady, jednak sie tym nie przejmjje gdyz czesto sprzatam. Udalismy sie z mezem do salonu meblowego w celu zakupu mebli okolo dwoch miesiecy temu. Mielismy czekac na meble trzy tygodnie jednak niestety nie dotrzymano warunkow umowy. Dzwonilam i prosilam wiele razy aby poinformowano mnje kiedy moge sie spodziewac mebli, jednak bez skutku. Wreszcie trafilam na pania, ktora z entuzjazmem zajela sie moja sprawa i dzieki niej juz trzy dni pozniej dotarly do mjie meble. Jednak nigdy nie moze byc zbyt koloro. Okazalo sie, ze panowie od transportu zapomnielo o frpntach od slupka oraz o biurku. Po kolejnym telefonie w tej sprawie obiecano mi dostarczenie biurka kolejnego dnia roboczego, jednak nadal nie dotrzymano obietnicy. Wiem jedno nigdy wiecej z tego sklepu mebli nie zamowie. Poki co zlozylismy to co mielismy po cay, wstawilismy wode na kawe i w spokoju juz bez nerwow zwiazanych z meblami wypolismy kawe i zjedlismy ciasteczka szkolne dr gerarda, byly przepyszne.
Remont
Pewnego poranka obudzilam sie z mysla, ze nalezy odswiezyc mieszkanie. Dlugp zastanawialam sie jaki kolor wybrac do salonu. Wreszcie po obejrzeniu chyba wszystkich mozliwych postawilam na kontrast. Dwie sciany beda granatowe a dwie siwe. Udalam sie do sklepu budowlanego w celi zakupu farby. Dosc szybko udqlo sie ja odnalezc, wiec szczesliwi wrocilismy do domu. Jednak wieczorem przegladajac internet natrafilam na negatywne komentarze dotyczace zakupionej przeze mnie farby. Bardzo sie wystrassylam, ze bedzie zle kryla lub kolor nie bedzie taki jaki wy rqlam. Tak wiec nastepnego dnia spakowalismy farbe do samochodu i pojechalismy do sklepu wymienic na inna, taka ktora miala pozytywne komentarze uzytkownikow. Nastepnego dnia rozppczelismy mycie scian, nastepnie po wyschnieciu zabralismy sie za gruntowanie scian. Tu schniecie trwalo juz dłuzej bo piec godzin. Po wyschnieciu nareszcie moglam przetestowac moj wybrany kolor. Na szczescie pkazalo sie, ze farba pieknie kryje i do tego ma przepielny gleboki gtanatowy kolor, jestem zachwycona. Aby praca byla przyjemniejsza wyjełam z torby nagietki baguettes tomato&olive oil nowosc dr gerarda. Pierwszy raz to jedlismy, polecam goraco.
Dzień chłopaka
Kiedy obudzilam sie dzis rano uswiadomilam sobie, ze dzis jest dzień chlopaka. Wyskoczylam z lpzka jak oparzona. Nie mialam pojecia co tu wymyslic. Najpoerw chcialam cos kupic, pobieglam do sklepu ale wszystko wydawalo mi sie takie zwyczajne i nieciekawe dlatego po zakie jedynie biszkoptów paleczek kremowych dr gerarda wpadlam na pomysl, ze upieke ciasto sama. Przepis odnalazlam na stronie dr gerarda
Składniki
Spód:
Masa:
| Do dekoracji:
|
Sposób przygotowania
Twaróg zmiksować z mascarpone. Dodać do tego cukier puder, mak, starty imbir i rozpuszczoną żelatynę. Tortownicę wyłożyć ciastkami mafijnymi. Na to dodać masę serową. Wierzch ciasta udekorować pistacjami, rurkami i miętą.
Po powrocie meza z pracy juz mialam ciasto gptowe. Wiedzialam o ktorej bedzie dlatego moglam wszystko szybciej przygotowac. Kawa byla gotlwa ciasto rowniez, krzyknelam niespodzianka a on nie mogl uwierzyc. Cieszyl sie jak dziecko
Ostatni ciepły dzień tego lata
Ostatni ciepły dzień tego lata prawdopodobnie ma być dziś. Przynajmniej tak mówią prognozy a jak bedzke faktycznoe to się okaze. W kazdym razke nie chcielismy takiego dnia przegapić. Dlatego z samego umówilosmy się ze znajomymi na grila. My mieliśmy przygotować salatkę i cos slodkkego do kawy na pozniejsze popoludnie a reszta znajpmych ppdzie
Ia się innymi zadaniami czyli przyotowqnie miesa, ziemnakow itp. Sałatkę zrobiłam typowo świeża, włozylam do niej ppmidora, ogorka, papryke, bazylie oraz oliwe z oliwek. Na cos słodkiego znalazłam przis na stronie dr gerarda, oto on:
Ia się innymi zadaniami czyli przyotowqnie miesa, ziemnakow itp. Sałatkę zrobiłam typowo świeża, włozylam do niej ppmidora, ogorka, papryke, bazylie oraz oliwe z oliwek. Na cos słodkiego znalazłam przis na stronie dr gerarda, oto on:
Składniki
|
Sposób przygotowania
Zalej daktyle wrzątkiem, odstaw na 20 minut, a następnie dobrze odsącz. Do blendera wsyp migdały i drobno zmiksuj. Dorzuć odcedzone daktyle i rodzynki. Wszystko zmiksuj. Przełóż masę do miski, dodaj pokruszone PRYNCYPAŁKI, wymieszaj i wstaw do lodówki na 20 minut.
W tym czasie szklankę mleka kokosowego dokładnie wymieszaj z nasionami chia. Wstaw do lodówki na przynajmniej 3 godziny, a najlepiej na całą noc.
Wstępnie schłodzoną masę na batony uformuj w blok i schładzaj dalej.
Przełóż budyń do ozdobnych miseczek. Brzoskwinie zmiksuj na mus i udekoruj budyń. Górę deseru koniecznie posyp pokruszonymi PRYNCYPAŁKAMI, nada to chrupkości i słodkości.
Blok pokrój ostrym nożem na batony.
Deser świetnie sprawdzi się jako śniadanie lub podwieczorek.
W tym czasie szklankę mleka kokosowego dokładnie wymieszaj z nasionami chia. Wstaw do lodówki na przynajmniej 3 godziny, a najlepiej na całą noc.
Wstępnie schłodzoną masę na batony uformuj w blok i schładzaj dalej.
Przełóż budyń do ozdobnych miseczek. Brzoskwinie zmiksuj na mus i udekoruj budyń. Górę deseru koniecznie posyp pokruszonymi PRYNCYPAŁKAMI, nada to chrupkości i słodkości.
Blok pokrój ostrym nożem na batony.
Deser świetnie sprawdzi się jako śniadanie lub podwieczorek.
Wycieczka rowerowa
Powoli zbliża się jesień, więc puki pogoda jest ładna należy z niej korzystać. W sobotni ciepły poranek mąz przygotował rowery, przetarł z kurzu bo dwuch tygodniach nieuzywania i pobytu w piwnicy. Ja w międzyczasie przygotowała, kosz piknikowy. Naszą tradycją stało się robienie sobie pikniku na każdej wycieczce rowerowej. A umiescilam w nim krakersy MIX solone dr Gerard oraz ciestka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws, do tego kilka kanapek z serem szynką, jajkiem pomidorem i ogórkiem a także herbatkę w termosie. Ubralam tylko kurtkę przeciwdeszczową wrazie deszczu i juz byłam gotowa na wyprawę całodzienną. A po powrocie zrobię ciast, ktorego przepis odnalazlam na stronie dr gerarda, oto on
Składniki
Ciasto kruche (na formę o średnicy 24 cm):
Zalewa śmietankowa:
|
Dodatkowo:
Polewa czekoladowa:
|
Sposób przygotowania
\Kruche ciasto: Wszystkie składniki szybko zagnieść w jednolitą kulę ciasta. Od razu rozwałkować na okrągły placek podsypując mąką. Ciasto przenieść do formy na tartę o średnicy 24 cm, dobrze wykleić w dno i boki formy, a widelcem zrobić kilka nakłuć. Wystające brzegi ciasta przyciąć ostrym nożem. Spód schłodzić w lodówce przez 30-60 minut. Po tym czasie podpiec w piekarniku nagrzanym do 190 st.C przez 15 minut do lekkiego zarumienienia. Wyjąć i wystudzić.
Zalewa śmietankowa: Wszystkie składniki krótko zmiksować do połączenia.
Na podpieczony i wystudzony kruchy spód poukładać PryncyPałki dr Gerarda. Wafelki zalać zalewą śmietankową. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 25 minut, aż zalewa się zetnie. Wyjąć z piekarnika i przenieść na kratkę do wystudzenia.
Polewa czekoladowa: Wszystkie składniki umieścić w garnuszku i podgrzać do uzyskania jednolitej polewy. Gdy zacznie gęstnieć wylać ją na tartę.
Tarta najlepiej smakuje po schłodzeniu. Kroić ostrym nożem. Smacznego!!
Zalewa śmietankowa: Wszystkie składniki krótko zmiksować do połączenia.
Na podpieczony i wystudzony kruchy spód poukładać PryncyPałki dr Gerarda. Wafelki zalać zalewą śmietankową. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 25 minut, aż zalewa się zetnie. Wyjąć z piekarnika i przenieść na kratkę do wystudzenia.
Polewa czekoladowa: Wszystkie składniki umieścić w garnuszku i podgrzać do uzyskania jednolitej polewy. Gdy zacznie gęstnieć wylać ją na tartę.
Tarta najlepiej smakuje po schłodzeniu. Kroić ostrym nożem. Smacznego!!
Urodzinowa niespodzianka
Moja przyjaciółka miała dopiero co urodziny. Jej narzeczony postanowił zrobić dla niej super urodzinową imprezkę niespodziankę. Zaprosił około piętnastu osób. Każdy mial przydzielone zadanie. Nam przypadło przygotowanie jakieś pysznego ciasta. W tym celu udałam się na stronę internetową dr gerard. Znalazłam tam wiele ciekawych przepisów, jednak jeden mnie zainteresował na tyle, ze postanowilam go wykorzystać. A oto on:
Składniki
Spód
Ciastka mafijne lemon dr gerard
Masa
50 dag mascarpone
50 dag twarogu sernikowego
3/4 szklanki cukru pudru
1/3 szklanki suchego maku
2 łyżeczki żelatyny
kawałek świeżego imbiru
Do dekoracji:
Składniki
Spód
Ciastka mafijne lemon dr gerard
Masa
- Pistacje
- Rurki waflowe z kremem o smaku śmietankowym dr Gerard
- Listki mięty
Sposób przygotowania
Twaróg zmiksować z mascarpone. Dodać do tego cukier puder, mak, starty imbir i rozpuszczoną żelatynę. Tortownicę wyłożyć ciastkami mafijnymi. Na to dodać masę serową. Wierzch ciasta udekorować pistacjami, rurkami i miętą.
Odwiedziny u przedszkolaków
Niespełna miesiąc temu rozpoczął się rok szkolny. Z tego powodu w przedszkolach i szkołach rozpoczęły się również zajęcia tematyczne. Jednym z takich zajęć jest zapoznanie dzieci oraz integracja z osobami niepełnosprawnymi. Z tego tytułu zaproszono mnie jako osobę niewidomą na pogadankę z dziećmi na temat osób z problemami wzrpkowymi, aby przybliżyć im obraz funkcjonowania w społeczeństwie takiej osoby. Wzięłam z sobą książkę braille'owską, maszynę braille'owską, tabliczkę, rysik oraz białą laskę i udałam się do przedszkola, w ktorym pracuje moja córka. Dzieci zebrały się w sali, ja usiadłam po środku. Poczekałam az trochę się wyciszą. Bylam pod wielkim wrażeniem jak bardzo słuchają one mojej córki, wystarczyło jej jedno ciii a w sali zrobiło się cicho jak makiem zasiał. Rozmowe rozpoczęłam od pytania kim jeat osoba niepełnosprawna? Niewidoma? Czy widzieli kiedys taką osobę lub czy znają. Następnie pokazałam im wszystko co ze sobą przyniosłam. Dzieci słuchały mnie z zaciekawieniem bardzo uważnie. Na koniec wszystkie dzieci poczęstowałam ciasteczkami szkolnymi dr. Gerarda i pożegnałam się z tą wesołą zgrają.
Jesień przyczyną wielu chorób
Jesień przyczyną wielu chorób
Jak wszystkim wiadomo jesienią bardziej jesteśmy podatni na różnego
rodzaju choroby, chociażby takie jak grypa bule gardła i wiele podobnych? Jedną
z takich chorób, która mnie dopadła było silne zapalenie gardła, i niestety z
tek przyczyny znalazłem się w tej przychodni. Ludzi, których zobaczyłem było
bardzo dużo, kaszlących, kichających.
Grzecznie spytałem, kto jest ostatni i stanąłem za starszym panem,
częstując go drażami od dr Gerarda. Starszy pan spojrzawszy na opakowanie
uśmiechnął się nieznacznie, dając tym do zrozumienia, że producent ten, którym
jest dr Gerard, jest mu dobrze znany. Rozmowa ze starszym panem potoczyła się
na różne tematy, przede wszystkim, że częściej chorujemy, ze względu na nasze odżywianie.
Przytoczył wiele przykładów, z którymi w zupełności się zgadzałem. Lekarz, na
którego czekaliśmy spóźniał się około godzin, czekający ludzie zaczęli się
denerwować. Po przybyciu kolejka nieznacznie przesuwać do przodu. Oględziny
były podobne, jakich się spodziewałem, antybiotyk, zwolnienie z pracy oraz
kilka dni leżenie w łóżku. Krysia próbowała mi ten czas uprzyjemnić częstując
pysznym ciastem, a było to ciasto drożdżowe z budyniem i borówkami ze strony
http: //drgerard.Eu/przepisy. Okres tej kuracji trwał prawie dwa tygodnie,
mógłby potrwać dłużej gdyby nie praca, w której telefony się urywały, kiedy
wrócę. Zdrowie jest istotne tylko nie wszyscy to rozumieją
Coś na ząbek
Blok czekoladowy z prawdziwą wanilią i nadziany Drażami w czekoladzie Dr Gerarda. Można dodać suszone owoce.
To takie cudo słodkie na ząbek jak się potocznie mówi.
Składniki
-150 g masła
-3/4 szklanki wody
-3/4 szklanki cukru
-1 laska wanilii
-1 mleko w proszku 400 g
-1 opakowanie draży w czekoladzie Dr Gerarda
Do garnka wlewamy wodę, wsypujemy cukier, dodajemy masło. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż wyjmujemy ziarna, dodajemy do garnka ziarna jak i samą laskę. Zagotowujemy, zostawiamy do lekkiego przestudzenia - wyjmujemy laskę wanilii. Wsypujemy mleko w proszku ciągle mieszając, możemy użyć miksera.
Draże możemy przepołowić i wrzucamy do masy. Formę najlepiej keksówkę wykładamy folią spożywczą i wlewamy masę.
Zostawiamy do wystygnięcia w temperaturze pokojowej, a potem wstawiamy do lodówki.
Przy każdej niezapowiedzianej wizycie gości mamy pod ręką coś na ząbek do kawy, a ten blok czekoladowy może dłużej poleżeć w lodówce nic się z nim nie dzieje.
Smutno, ponuro i buro
Dzisiejsza pogoda nas nie rozpieszcza, ale taka jest jesień.
Której ja osobiście bardzo nie lubię. Przed nami wiele miesięcy deszczowych i zimnych dni, a przede wszystkim dni będą coraz krótsze.Wieczory wtedy mamy niesamowicie długie, a pogoda raczej nie będzie zachęcać do wychodzenia z domu. Najchętniej zaszyłabym się na czas deszczów, wiatru w domu, spędzając chwile pod kocykiem przed telewizorem z aromatyczną kawusią i do tego anielsko pysznymi smakołykami od Dr Gerarda tj. drażmi w mlecznej czekoladzie, biszkoptami kremowymi, które są moimi ulubionymi łakociami.
Moi przyjaciele zgodnie twierdzą, że na nudę czasu nie mają to czas na obejrzenie popularnego serialu zawsze się znajdzie. Ale sposób na taką pogodę można znaleźć spacerując po lesie lub parku, a wtedy nabieramy odporności na dalsze dni jesienno-zimowe.
Kiedy wychodzę na większe zakupy, zawsze pamiętam-nawet na kartce zapisuję, szaleję i kupuję zapasy słodkości Dr Gerarda, by moc się rozkoszować pysznymi smakołykami o każdej porze dnia.
A smaków i rodzajów ciągle przybywa, chociażby nowość bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil. Są niesamowicie chrupkie, mają słonawy smak wręcz idealne do chrupania przed telewizorem wtedy kiedy jest smutno, ponuro i buro.
Kruche babeczki
W czasie weekendu eksperymentowałam odrobinę w kuchni i przygotowałam kruche babeczki, które wypełnił słodki krem, owoce i moje ulubione ciasteczka. Była to mieszanka idealna, doskonała do filiżanki kawy lub gorącej czekolady. Jednym słowem powstał pyszny deser na jesienną porę. Wypróbujecie? Oto składniki:
Sposób przygotowania: babeczki: foremki na babeczki smaruję tłuszczem. Mąkę przesiewam na stolnicę, dodaję do mąki pozostałe składniki ciasta i zagniatam. Powstałe ciasto wałkuję i wycinam szklanką koła, wylepiam przygotowane foremki. Babeczki wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę około 20 minut w 180 stopniach do zrumienienia. Upieczone babeczki odstawiam do wystudzenia. Nadzienie: białą czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i lekko studzę. Serek przekładam do miski miksuję, a następnie łączę z czekoladą. Przygotowanym kremem napełniam babeczki. Wierzch dekoruję malinami, drażami oraz ciasteczkami Cookie Paws. Schładzam i gotowe. Ale oprócz słodkości przygotowałam również babeczki na słono z pastą jajeczną, papryką, pomidorami i bagietkami Baguettes Tomato&Olive Oil. Powstała pyszna przekąska na każdą porę roku. Może spróbujecie? Oto składniki:
Sposób przygotowania: ciasto: mąkę przesiewam na stolnicę, dodaję margarynę, żółtko, śmietanę, sól, proszek do pieczenia i zagniatam. Ciasto zawijam w folię, wkładam do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie wałkuję, wycinam szklanką kółka. Foremki smaruję tłuszczem, wykładam ciastem, przykrywam folią aluminiową i obciążam fasolą. Piekę 10 minut w 190 stopniach. Zdejmuję folię z fasolą i piekę babeczki do zarumienienia. Pasta: jajka gotuję na twardo i rozdrabniam widelcem. Cebulę kroję w kostkę, szczypiorek siekam i mieszam wszystko z majonezem, śmietaną i musztardą. Dodaję sól i pieprz według uznania. Wystudzone babeczki napełniam pastą i dekoruję papryką (pokrojoną w kostkę), połówkami pomidorów i bagietkami Baguettes Tomato&Olive Oil (które przecinam na połówki i wbijam do pasty). Do przygotowań wykorzystałam niezastąpione produkty Dr Gerarda. Polecam i życzę smacznego!
Ciasto
-250 g mąki
-3 żółtka
-2,5 łyżki cukru pudru
-12 dag masła
- szczypta proszku do pieczenia
Nadzienie
-250 g serka mascarpone
-200 g białej czekolady
-świeże maliny
-draże od Dr Gerard 35 g
-ciastka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws
od Dr Gerard 20 g
Ciasto
-150 g mąki pszennej
-1 żółtko
-1 łyżka śmietany
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-125 g margaryny
-1 łyżeczka soli
Pasta
-5 jajek ugotowanych na twardo
-2 łyżki majonezu
-1 łyżka śmietany
-szczypiorek
-cebula
-1 łyżeczka musztardy
-bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr
Gerarda kilka sztuk
-papryka żółta
-pomidory koktajlowe
Wesele hej wesele.
W tym roku w naszej rodzinie jest urodzaj na wesela. Ostatnie wesele, na którym byliśmy to było w górach, siostrzenicy córka wychodziła za mąż. Wesele było bardzo udane, orkiestra góralska grała świetnie nie tylko po góralsku. Jednak najpiękniejsza była oprawa muzyczna mszy ślubnej w ich wykonaniu. Jak zaśpiewali to aż dech zapierało.
Jedzenie było bardzo smaczne i przepyszne swojskie ciasta pieczone w domu. Jednak nasze dzieci stwierdziły, że oni nie chcą takich ciast, oni chcą te ciastka co mama zabrała na drogę.
My wyjeżdżając z domu po drodze w naszym osiedlowym sklepie kupiliśmy różne ciastka Dr Gerarda. Ciastka Szkolne, biszkopty Pałeczki kremowe, krakersy MIX oraz dla nich najważniejsze kruche ciasteczka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws. Poczęstowali inne dzieci tymi ciasteczkami, więc ja nie mogłam się od nich opędzić, bo cały czas latali i pytali czy mam jeszcze te pyszne ciasteczka Dr Gerarda. Samochód stał pod domem weselnym, a że kupiłam więcej tych ciastek, więc mogłam pójść i przynieść im jeszcze.
Nasze dzieci szybko zjednały sobie koleżeństwo, a pomógł im w tym Dr Gerard i jego smaczne ciasteczka.
Jedzenie było bardzo smaczne i przepyszne swojskie ciasta pieczone w domu. Jednak nasze dzieci stwierdziły, że oni nie chcą takich ciast, oni chcą te ciastka co mama zabrała na drogę.
My wyjeżdżając z domu po drodze w naszym osiedlowym sklepie kupiliśmy różne ciastka Dr Gerarda. Ciastka Szkolne, biszkopty Pałeczki kremowe, krakersy MIX oraz dla nich najważniejsze kruche ciasteczka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws. Poczęstowali inne dzieci tymi ciasteczkami, więc ja nie mogłam się od nich opędzić, bo cały czas latali i pytali czy mam jeszcze te pyszne ciasteczka Dr Gerarda. Samochód stał pod domem weselnym, a że kupiłam więcej tych ciastek, więc mogłam pójść i przynieść im jeszcze.
Nasze dzieci szybko zjednały sobie koleżeństwo, a pomógł im w tym Dr Gerard i jego smaczne ciasteczka.
„Tłuszcze Trans i ich negatywny wpływ na człowieka”
Od ładnych już kilku lat niesie się echo na temat szkodliwości tłuszczów trans. Cóż to takiego i z czym to się je? Albo raczej gdzie powinno się ich unikać?
Otóż tłuszcze, czyli kwasy tłuszczowe, są niezbędnym składnikiem w procesie odżywczym człowieka, bez nich niemożliwe byłoby przyswajanie i wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, takich jak: A, D, E i K.
Kwasy tłuszczowe dzielą się na:
-Kwasy tłuszczowe nasycone, które można znaleźć w produktach pochodzenia zwierzęcego jak np.: masło, nabiał, smalec, czerwone mięso, ale również w oleju palmowym i kokosowym.
- Kwasy tłuszczowe nienasycone zawarte są w takich roślinach jak: słonecznik, sezam, rzepak, len, oliwki.
Tłuszcze Trans noszą znamię najbardziej szkodliwych dla zdrowia kwasów tłuszczowych i mogą powstawać w dwojaki sposób. Pierwszym z nich jest częściowe uwodornianie lub utwardzanie oleju roślinnego z konsystencji płynnej do stałej. Drugi sposób jest bardziej naturalny, ponieważ tłuszcze powstają w żołądkach bydła, owiec, kóz i w produktach z nich powstających.
Tłuszcze trans mają wpływ na podwyższenie złego cholesterolu we krwi oraz zaniżenie tego dobrego. Przyczyniają się również do insulinooporności, co w gruncie rzeczy zmierza do otyłości, a dalej problemów sercowo-naczyniowych.
Wiele firm w branży cukierniczej, w tym Dr Gerard, poczyniło zabiegi usunięcia z procesów technologicznych oleju palmowego w trosce o zdrowie klientów (https://drgerard.eu/w-trosce-o-jakosc/), by z perspektywy czasu móc powiedzieć: Zrobiliśmy wszystko w kierunku poprawy zdrowia naszych klientów, dostarczając im jedynie zdrowe i bezpieczne produkty, takie jak: ciasteczka Szkolne, biszkopty Pałeczki kremowe, krakersy MIX solone i wiele innych wybornych produktów. Polecam!
Marzenia motywują
Agata wstała już po
dziewiątej. Obudziła się wprawdzie pół godziny wcześniej, ale stwierdziła, że
skoro przez cały tydzień musi zedrzeć się siłą z kanapy przed siódmą, to w
niedzielę da sobie upust lenistwa i w spokoju poleży w ciepłym i wygodnym posłaniu.
W dodatku była pewna tego, że Jacek przekręciwszy się dwunasty raz na
niewiadomo który bok, chrapie po wczorajszych swawolach tak mocno, że aż
żyrandol się trzęsie… Bardzo ciepły – wręcz niemal gorący – pierwszo wrześniowy
poranek, działał na nią demotywująco. Sprzyjało to więc wylegiwaniu się przy
otwartym oknie i balkonie. Bardzo chciało jej się kawy, lecz myśli o tym ileż
wysiłku należy włożyć w to aby ją przygotować, osłabiało Agatę jeszcze
bardziej. Chęci pobudzały jednak mocno jej wyobraźnię… I zaczęła marzyć sobie o
tym, że Jacek przynosi jej ulubioną kawę do łóżka… A do tej kawy – cały zestaw
dodatków… Znakomite produkty firmy Dr Gerard:
- ciasteczka Szkolne
- draże
- krakersy MIX solone
- ciastka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws
- biszkopty Pałeczki kremowe
- bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr
Gerarda
Słońce mocno na nią świeciło – zza okna dolatywały śpiewy,
piski, skrzekoty i krakania ptaków. Ona jednak nie słyszała ich, ponieważ w
głowie miała tylko swoje marzenia… Jacek jednak nie pojawiał się – nie mógł
przecież, gdyż pojechał na zakupy, które – notabene – Agata jemu zleciła…
Przecież chłop się nie rozdwoi! W pewnym momencie poczuła ssanie w żołądku.
Zmysły zaczęły działać na motywację Agaty. Nie mogła już dłużej wytrzymać, więc
energicznie wstała i wyszła do kuchni aby spełnić swoje marzenia.
„Dr Gerard zdobywa rynki świata”
Tak, tak moi drodzy, Dr Gerard podbija rynki całego świata! Podbija je poprzez podniebienia oraz wysublimowane gusta i smaki ludzi w tych krajach mieszkających. Oczywiście nie jest to łatwa droga zdobywania obcych, nieznanych i niekiedy wyrafinowanych, upodobań smakowych klientów w odległych krajach, a Dr Gerard ma już na swoim koncie ponad 30 krajów, do których eksportuje swoje wyroby.
Śmiało można powiedzieć, że Dr Gerard jest już wprawionym graczem na rynku słodkich i słonych wyrobów. Wszystko dzięki temu, że opiera się na zaufaniu klientów, które zdobył świeżością, niepowtarzalnym smakiem, lekkością i puszystością słodkich wyrobów. Zaufanie klientów zawdzięcza również niezmiennością tych zalet i walorów, a w tych czasach zasługuje to na pochwałę!
Kochani! Łatwo jest zdobyć rewelacyjnym produktem chwilowych klientów, a potem zaniżyć jego walory i właściwości smakowe, licząc na dalszą popularność. Taki manewr zazwyczaj odbija się producentowi czkawką. Sukcesywny nadzór i dbałość o świeżość, niezmienny smak, ale również kontrola jakości produktów używanych do produkcji słodkich i słonych produktów, to recepta na sukces. Najlepszym tego przykładem są Pryncypałki Dr Gerarda, które to już kolejny rok z rzędu zdobyły „Laur Złotego Paragonu”. Fakt, iż inne produkty nie zdobyły żadnej nagrody, nie oznacza, że są gorsze. Jestem przekonany, że ciasteczka Szkolne, Draże, krakersy MIX solone, biszkopty Pałeczki kremowe, i wiele innych produktów Dr Gerarda, również mogłoby pretendować do miana najlepszych produktów.
NAJLEPSZA RADA
Dobra zabawa, to słodka zabawa. Mam na to najlepszą radę. BISZKOPTY PAŁECZKI KREMOWE i
TORT ORZECHOWO – JABŁKOWY.
Składniki :
Na biszkopt : 5 jajek,5 łyżek cukru, 130 g orzechów włoskich, łyżka mąki ziemniaczanej, 4 łyżki kaszy manny, ½ łyżeczki proszku do pieczenia.
Na masę jabłkową : ½ kg jabłek, 2 – 3 łyżki cukru trzcinowego, szklanka wody, łyżka mąki ziemniaczanej, ½ łyżeczki mielonego imbiru, 1,5 łyżeczki cynamonu.
Bita śmietana : 500 ml zimnej kremówki 30 %, 2,5 łyżki cukru pudru, 1/3 szklanki wody, 3 łyżeczki żelatyny.
Posypka : 100g orzechów włoskich, 2 łyżki cukru trzcinowego.
Sposób wykonania – Białka ubić z cukrem, stopniowo dodawać po żółtku. Mieszając łopatką porcjami wsypywać zmielone orzechy połączone z mąką, kaszą i proszkiem. Ciasto wlać do formy wyłożonej na dnie papierem. Piec około 25 minut w temperaturze 180 C. Po upieczeniu formę przełożyć do góry dnem na kratkę i studzić biszkopt. Zimny biszkopt przekroić na 2 blaty. Pokrojone w kostkę jabłka podsmażyć na patelni z ½ szklanką wody, cukrem, cynamonem i imbirem. Gdy są już miękkie, dodać mąkę ziemniaczaną rozmieszaną w ½ szklanki wody. Zagotować i zdjąć z ognia. Na dnie formy ułożyć blat ciasta, wylać letnie jabłka i ostudzić. Grubo posiekane orzechy wymieszać na patelni z cukrem trzcinowym, podprażyć na średnim ogniu, wystudzić. Kremówkę ubić z cukrem pudrem, wlać rozpuszczoną letnią żelatynę i zmiksować. Na jabłkach rozsmarować ½ bitej śmietany, przykryć ciastem i wyłożyć resztę śmietany. Posypać prażonymi orzechami.
Słodki deser z Krakersami.
Zbliżaą sie dłlugie wieczory, które przy kawie można będzie uprzyjemnić słodkim deserem. Ostatnio miałem przyjemnośc zajdać się puysznym desrtrem na, który był przygotow2any na krakersach.
Wykonanie takiego desreru jest łate i dość szybkie. Przedw wszystkim jest to deser, który można podać na każdę okazję i zapewne będzie samkował tym malym jak i dużym łasuchom słodkiego deseru.
Potrzebne składniki:
4 paczki Krakersów Clasic -Dr Gerarda
1 puszka korówkowej masy np. o smaku kakaowym
1 l mleka
3/4 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
1 kostka ma
2 żółtka i 1 jajko
0,5 l śmietany 30%
2 op. śmietan -fix-u
1 paczka Kremisie czekolada -Dr Gerarda
Sposób przygotowania:
Puszkę korówkową gotujemy przez 30 minut, by byla rzdsza i dała się lepiej smarować.
Następnie gotujemy masę budyniową.
Z 1 l mleka odlewamy szklankę mleka, a pozostałe zagotowujemy z cukrem.
Szklankę mleka miksujemy z mąką, żółtkami i jajkiem.
Do gotującego mleka dodajemy zmiksowaną masę i gotujemy tak jak budyń.
Po ugotowaniu budyń pozostawiamy do przestygnięcia.
W między czasie spód blaszki wykładamy Krakersami Clasic -Dr Gerarda.
Następnie miksujemy masło dodając przestudzony budyń (ale jeszcze ciepły)
Tak otrzymaną masę wyłożyć na krakersy i znów ułożyć krakersy.
Krakersy smarujemy masą kajmakową i znów układamy warstwę krakersów.
Blaszkę z deserem odstawiamy do lodówki do schłodzenia.
My w tym czasie przygotowujemy bitą śmietankę.
Śmietanę ubijamy z cukrem waniliowym i śmietan-fixsem.
Ubitą śmietaną smarujemy wierzch deseru, który dodatkowo dekorujemy czekoladowymi misiami z ciastek Kremisie lub całymi ciastkami Kremisie czekolada.
SMACZNEGO....
niedziela, 29 września 2019
Na osłodę
Ciasto, które chcę Wam dziś przedstawić jest jednym z moich ulubionych. Zawsze o to ciasto proszą mnie moje dzieci. Zawsze się udaje, pięknie wygląda i jest wspaniałe w smaku. Jest to ciasto balowe, składa się z kilku warstw, które cudownie się ze sobą komponują.
Podstawą ciasta jest delikatny, kakaowy biszkopt, na nim znajduje się krem, następnie warstwa krakersów Dr Gerarda, potem masa kajmakowa znów krakersy i na końcu warstwa bitej śmietany posypana gorzką czekoladą. To ciasto jest rewelacyjne.
Biszkopt
-4 jajka
- szczypta soli
-2/3 szklanki mąki pszennej
-2/3 szklanki cukru
-2 łyżki mąki ziemniaczanej
-1 łyżka kakao
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie dodajemy żółtka i cukier.
Mąki wraz z kakao mieszamy i dodajemy do masy, delikatnie miksujemy.
Blaszkę smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą.
Wylewamy masę i pieczemy ok. 15 minut w temperaturze 170 stopni.
Masa
-2 budynie śmietankowe
-1 płaska łyżka mąki pszennej
-750 ml mleka
-6 łyżek cukru
-1 kostka masła
Dodatki
-1 kubeczek śmietany 30%
-2 łyżki cukru pudru
-1 śmietan-fix
-1,5 paczki krakersów Dr Gerarda
-0,5 tabliczki gorzkiej czekolady
-puszka masy krówkowej
Mleko przelewamy do garnka i gotujemy, zostawiamy sobie 0,5 szklanki. Do tej pół szklanki zimnego mleka dodajemy cukier, mąkę, budynie i dokładnie mieszamy. Masę wylewamy na gotujące się mleko i gotujemy do zgęstnienia. Studzimy.
Masło ucieramy i dodajemy po łyżce zimny budyń.
Krem wykładamy na ostudzony biszkopt, wyrównujemy.
Na krem wykładamy warstwę krakersów.
Na krakersy dajemy masę krówkową i znów krakersy.
Śmietanę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier wraz z fix-em. Śmietanę wykładamy na krakersy. Rozsmarowujemy cienką warstwę.
Na koniec ciasto posypujemy startą czekoladą deserową.
Ciasto wstawiamy do lodówki na noc i cały dzień tak by wszystko ładnie przeszło i zmiękły krakersy, wtedy się pięknie kroi, a jak smakuje hohoho.
Imieniny
Spojrzałam dziś rano w kalendarz, ale dzisiaj mamy datę ?, dużo dziewiątek, oczywiście imieniny mojego męża Michała, a na dodatek Światowy Dzień Kawy. I jak tu nie świętować, wręcz wskazane, kawa i słodycze do niej np. tj. draże, ciasteczka szkolne czy biszkopty kremowe Dr Gerarda. I z tymi ostatnimi postanowiłam zrobić większy użytek, taki szybki bez pieczenia ale za razem elegancki z okazji imienin Michała, mojego męża.
Jest to deser na zimno z winogronami i z bitą śmietaną. Spód zrobiłam z biszkoptów kremowych Dr Gerarda, krem z serka mascarpone i jogurtu. W smaku jest delikatnie cytrynowy. Galaretka w której znajdują się winogrona zrobiłam z soku jabłkowego i białego wina. Przepis jest na prawdę szybki i łatwy w przygotowaniu, bardzo polecam.
Spód
-150 g biszkoptów pałeczek Dr Gerarda
-120 g miękkiego masła
-2 łyżeczki cukru waniliowego
Krem
-ok. 180 g umytych, obranych winogron bez pestek
-ok. 4 łyżeczki żelatyny
-250 g serka mascarpone
-350 g jogurtu naturalnego
-skórka starta z 1 cytryny
-150 g cukru
-1 łyżeczka cukru waniliowego
Wierzch
-300 g umytych, obranych ciemnych winogron
-300 g umytych, obranych jasnych winogron
-4 łyżeczki żelatyny
-160 ml soku jabłkowego
-120 ml białego wina
-1/2 szklanki wody
-250 ml schłodzonej śmietanki kremówki
-1 łyżka cukru pudru
Biszkopty zemleć, masło wymieszać z cukrem i cukrem waniliowym, wszystko razem wymieszać łyżką lub rękoma. Masę przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, równomiernie rozłożyć i docisnąć.
Żelatynę przełożyć do rondelka i zalać ok. 1/3 szklanki zimnej wody, odstawić na 10 minut, aby napęczniała.
Serek wymieszać z jogurtem, cukrem, cukrem waniliowym i skórką cytrynową.
Żelatynę podgrzać, cały czas mieszając, aż się rozpuści, zdjąć z ognia, dodać 2-3 łyżki masy jogurtowej i wymieszać.
Następnie rozmieszaną żelatynę dodać do pozostałej masy jogurtowej i dokładnie wymieszać.
Połowę kremu rozłożyć na spodzie z biszkoptów i równo poukładać ok. 180 g winogron, keksówkę odstawić na 10 minut w chłodniejsze miejsce.
Następnie wyłożyć pozostały krem i wyrównać. Deser wstawić na 60 minut do lodówki.
Żelatynę - 4 łyżeczki przełożyć do rondelka i zalać ok. 1/2 szklanki wody, odstawić do napęcznienia. Następnie podgrzać ją cały czas mieszając aż się rozpuści. Sok wymieszać z winem i rozpuszczoną żelatyną. Odstawić na ok. 20 minut aż zacznie delikatnie tężeć. Winogrona poukładać na wierzchu schłodzonego ciasta i zalać galaretką jabłkową. Wstawić do lodówki, najlepiej na noc.
Śmietankę kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem.
Podawałam do imieninowej kawusi grube kawałki, ozdobione bitą śmietaną. Wyglądało bosko, a jak smakowało!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)