poniedziałek, 30 września 2019

Chrzciny

Mojemu kuzynowi dwa miesiace temu urodzila sie wnuczka. Dlugp zastanawiali sie jak dac maleńkiej na imie. Po wyczerpujacych obradach postanowiono nadac jej imie Agata. Takze od dzis Agata bedzie pelnoprawna wlascicielka swojego imieniu tuz po chrzcie swietym. Na chrzciny zostala zaprpszona cala rodzina. Nie wybierano blizszej czy dalszej rodxony, byli zaproszeni absolutnie wszyscy. Udalismy sie do sklepu po pamiatke chrztu swietego, wlozylismy do niej pieniazki i pojechalismy na uroczystosc. Tego dnia w kosciele chszczono jeszcze czworo dzieci jednak mimo to bylo to wzruszajace wydarzenie. Po uroczystosci w kosciele zaproszono nas do restauracji na uroczysty obiad, i poczestunek. Siedzilismy do samego konca az wszyscy goscoe sie rozjechali. Wrocilismy do domu i mimo pysznego poczestunku zrobilismy sobie kawe i zjedlismy draże dr gerarda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz