sobota, 28 września 2019
Na deszczowe dni
Tę jesienną pogodę kochani mamy iście wymarzoną.
W dzień świeci i grzeje słonko, a wieczorami pada deszcz. A grzybki lubią taką aurę ciepło i deszcz, dlatego też rosną jak się to mówi "jak grzyby po deszczu"to przysłowie się sprawdza. Mamy wysyp grzybków, cała moja rodzinka uwielbia chodzić po lesie i zbierać grzyby i też tak było dzisiaj, ale w domu potem jeden na drugiego patrzy i kto ma je oporządzić ? I pada w tym momencie na mnie. A ja lubię w kuchni się krzątać i właśnie dziś dostałam takiego kopa, że grzybki zrobiłam i upiekłam na niedzielę pyszny serniczek. Taki lekki, puszysty i wilgotny, pachnący skórką cytrynową.
Troszkę to ciasto odchudziłam, zrezygnowałam ze słodkiej śmietany i zredukowałam ilość cukru. Jest wyraźniejszy smak i bardziej dopasowany do naszych wyobrażeń o idealnym serniku.
Ten sernik po upieczeniu opada - a to jest całkowicie normalne. Może również pęknąć na wierzchu i to też jest normalne.
Nie jest gładki - bo masę mocno miksujemy, by ją napowietrzyć, dzięki temu jest właśnie taki puszysty.
Sernik jest szybki i łatwy w przygotowaniu. Uda się Wam nawet za pierwszym razem. Mój wypróbowany patent z krakersami Dr Gerarda zdecydowanie skraca czas jego przygotowania.
Spód
-10 dkg krakersów Dr Gerarda
-7 dkg masła
-3 czubate łyżki cukru
Masa serowa
60 dkg mielonego twarogu
-czubata łyżka mąki kukurydzianej
-10 dkg cukru
-5 jajek
-2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
-200 ml kwaśnej śmietany
-szczypta soli
-skórka otarta z cytryny
Masło rozpuść w rondelku i odstaw do lekkiego przestudzenia. Pokrusz krakersy, wrzuć do malaksera i zmiksuj, potem dodaj masło i cukier. Wymieszaj dokładnie.
Masę wyłożyć na dno tortownicy, dokładnie ugnieść. Wstawić do lodówki na pół godziny, by spód stężał.
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni.
Do dużej miski dodajemy twaróg, suche składniki. Wymieszać dodać żółtka i cukier waniliowy. Zmiksować na gładką masę. Dodać śmietanę i skórkę z cytryny. Ubić białko i dodać do masy twarogowej, delikatnie, ale dokładnie wmieszać.
Masę wylewamy na spód i wstawiamy do piekarnika na 60-80 minut, aż wierzch sernika będzie złocisty i nie otwierać piekarnika, a po upieczeniu 2 godziny zostaje jeszcze w środku piekarnika.
Można podawać z lukrem lub polewą, ale ja wolę sam nic jemu już nie potrzeba jest tak pyszny. Idealny na te pochmurne wieczory, coś tak słodkiego poprawi nastrój .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz