piątek, 9 października 2020

Do Kina.

         Przed nami weekend, co będę robił? Czy będę mógł wyjść z domu? Czy będą otwarte sklepy? Czy kupię zapas ciastek „dr Gerard”? W ostatnich dniach każdy zadaje sobie te pytania. Liczba chorych na covid19 rośnie w tempie ekspresowym. Dzisiaj korzystając z wolności Marysia umówiła się z kuzynką i koleżanką do Kina. Zadzwoniłem do kasy i zamówiłem trzy bilety. Okazało się, że dziewczyny nie mogą siedzieć obok siebie, muszą być między nimi wolne miejsca. Rygor sanitarny trzeba zachować. Kiedyś do kina dzieci zabierały Pełnoziarniste ciastka zbożowe Vit’am i coś do picia. Dziś bez maseczki nie wpuszczają. Ciekawe czy są wyświetlane filmy w formacie 3D? Inne dzieci zabierały popcorn lub inne nie zdrowe i chrupiące oraz szeleszczące przysmaki. My postawiliśmy na kompromis, przekąska musi być smaczna i zdrowa. Zastanawialiśmy się jak ogarnąć to wyjście, gdyż koleżanka mieszka daleko od nas. Chodzą razem do klasy, więc prosto ze szkoły przyjdą do nas. Po drodze zabierzemy kuzynkę i w grupie udamy się do kina. Laseczki pójdą na film same, ja kupię bilety i wracam do domu. Po seansie odbierze je moja małżonka, ponieważ mam inne plany na wieczór J. Marysia się tak rozochociła, że zaplanowała sobie, co tygodniowe wyjścia. Ciekawy jestem, czy w tym samym składzie czy będzie zmieniać towarzystwo. Na pewno pierniki Gingerbreads lub inne słodycze „dr Gerard” będą zabierane za każdym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz