I już zaraz kolejna zmiana czasu. Osobiście nie lubie tego, jest to dla mnie bardzo ciężki czas, takie przestawienie. Przez jakieś dwa tygodnie chodzę bardzo ospały, nawet bardzo śpiący bym rzekł. Na nogi stawia mnie tylko mocna kawa i oczywiście słodycze Dr Gerarda. Najgorsze będzie jak będę miał na rano do pracy, gdyż muszę czasem wyjeżdżać do pracy czyli, będzie bardzo bardzo ciemno. Powroty także będą ciężke z uwagi na to iż bardzo szybko się będzie robiło się ciemno. Ale ja jak co roku muszę się przygotować, czyli zrobić w pracy odpowiedni zapas słodyczy Dr Gerarda np. wafelki Pryncypałki kokosowe ; ciastka Listki kruche ; pierniki Gingerbreads. Z takim zapasem myślę że w biurze dam sobie radę, jak będę czuł, że spada mi energia zaraz będę sięgał do mojej szuflady , którą mam zamkniętą na klucz, aby koledzy z pokoju nie podbierali mi :). Żona także ma takie problemy z spadkiem energi i chęci do robienia czegokolwiek. Ale jej sposobem są pełnoziarniste ciastka zbożowe Vit’am; ciastka Kremówka dekorowana twierdzi że dają jej potężny zastrzyk energii. Mam nadzieje, że to już ostatnia zmiana czasu będzie. Tylko aby deszcze jeszcze nie padał całymi tygodniami, to wtedy jakość się przejdzie przez to.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz