czwartek, 22 października 2020
URLOP
To, co dobre, szybko się kończy. Właśnie mija mój dwu tygodniowy urlop. Spędziliśmy go z mężem w kilku miejscach. To był bardzo miły, przyjemny wypoczynek. Prawdę mówiąc nie zapowiadało się, że będzie tak ciekawie. Na początku dostaliśmy zaproszenie do Kołobrzegu. Kolega mojego Pawła również przebywał na urlopie i zaproponował nam gościnę. Pojechaliśmy naturalnie samochodem. Mąż trochę się obawiał, ponieważ nigdy nie jeździliśmy w takie dalekie trasy, ale jakoś to przeżyliśmy. Mieszkamy na południu Polski, więc było do przejechania mnóstwo kilometrów. Warto było podjąć to ryzyko. Kołobrzeg jest pięknym miastem. Poza ty, czas spędzony nad morzem będzie dla nas z pewnością niezapomniany. Pobyt u Bogdana trwał tylko kilka dni, ale zdążyliśmy nacieszyć się klimatem tego miasta. Kolejnym punktem naszej podróży była Warszawa. Tam mieszkają moi teściowie. Nie przypuszczałam, że jeszcze w tym roku ich odwiedzimy. Mój mąż był cały w skowronkach. Nie widział swoich rodziców przecież około pół roku. Oni również nie skrywali wielkiej radości. Cieszę się, że mogli się znowu spotkać. W naszym podróżowaniu jak zawsze towarzyszyły nam wyroby DR GERARDA. Tym razem były to WAFELKI PRYNCYPAŁKI KOKOSOWE. Z produktów tej firmy lubimy je chyba najbardziej. Są po prostu wyjątkowe. Mają niepowtarzalny smak. Potrafią nas wprowadzić w świetny nastrój. Posiadają tą magiczną moc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz