czwartek, 25 lutego 2021

PAMIĄTKOWE LUSTERKO

Porządki to moja specjalność, bardzo lubię je robić i przyznam, że dosyć często. Przynajmniej raz w miesiącu. Zazwyczaj proszę wtedy o pomoc moją koleżankę. Razem wszystko idzie o wiele szybciej, ale i także można miło spędzić czas na wzajemnych rozmowach. W tym miesiącu minął już ten dzień wielkiego sprzątania. Oczywiście zaprosiłam do siebie Basię, mieliśmy naprawdę mnóstwo pracy. Przede wszystkim trzeba było pomyć okna we wszystkich pomieszczeniach i naturalnie wyprać firanki i zasłony. Potem czekały na nas podłogi i przepierka dywanów. Również przetarcie kurzy, tam gdzie potrzeba. Na koniec zostawiłyśmy sobie kuchnię i łazienkę. Podzieliłyśmy się zadaniami, żeby szybciej skończyć. Praca w łazience należała do mojej koleżanki, ja natomiast zajęłam się kuchnią. Całe przedsięwzięcie zakończyło się bardzo sprawnie, poza małym wypadkiem. Basia niefortunnie oparła się o szafkę strącając moje pamiątkowe lusterko. Niestety nie zachowało się w całości. Rozbiło się na mnóstwo kawałków. Było mi bardzo przykro, jednak mojej koleżance chyba jeszcze bardziej. Przeżywała ten wypadek, długo nie mogła o nim zapomnieć. Jeszcze następnego dnia wspominała te wydarzenie, przynosząc mi w ramach przeprosin PRYNCYPAŁKI BLACKWHITE DR GERARDA. Niepotrzebnie tak się przejęła, przecież tego nie chciała, takie rzeczy się zdarzają. To tylko przedmiot, rzecz materialna. Nie ukrywam, iż było mi trochę smutno, ponieważ dostałam te lusterko od babci, ale pomyślałam sobie, że na szczęście mam jeszcze od niej kilka prezentów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz