piątek, 26 lutego 2021
Radosne zakończenie
Bardzo zaskoczyliśmy Ilonę i Łukasza tym, że w swoich wózkach mieliśmy to, po co głównie przyszliśmy do marketu – czyli produkty firmy Dr Gerard:
- wafelki
- Pryncypałki Black&White – nowość Dr Gerard
- ciastka Pasja wiśniowe
- markizy
Oni w zasadzie, również przyszli głównie po to, aby dokonać zakupów tychże niezwykle smakowitych rzeczy. No ale, natychmiast po wejściu do sklepu, kiedy udali się na stosowne miejsce, to otrzymali przykrą niespodziankę, w postaci kompletnie pustego regału. Stwierdzili więc, że pewno wszystko się już skończyło i więcej już nie będzie. Nie pomyśleli o tym, że może wszak braki są tylko chwilowe a zapasy tychże towarów zmagazynowane są na zapleczu i w każdej chwili mogą się pojawić. Postanowili zatem popatrzeć na inne rzeczy znajdujące się w ogromnej hali sklepu. A jak już zaczęli oglądać to wszystko co tam się znajduje, to stracili kontrolę nad realną rzeczywistością, bo wpadli w wir kupowania wszystkiego co się im podoba. Na całe szczęście spotkali nas i zaczęliśmy rozmawiać wszyscy o tym, co tam mamy w swoich wózkach. I po głębszym zastanowieniu się, wyszło na to, że Ilona z Łukaszem, odłożyli prawie wszystko to, co jeszcze chwilę wcześniej chcieli kupić, gdyż tak naprawdę, jest im to niepotrzebne. A później podeszliśmy do regału z produktami firmy Dr Gerard, gdzie oboje z pełną satysfakcją dokonali trafnych zakupów. I w ten sposób – wszyscy szczęśliwi – zmierzaliśmy szybkimi krokami, do końca roku…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz