Wiosenne porządki

Wiosenne porządki Jak widać zima opuściła nas w dość szybkim tempie, promienie słoneczne ogrzewają coraz bardziej. Wszystko budzi się do życia, z kuchennego okna obserwuję nasz kwiatowy ogródek, w którym moje ulubione kwiaty zaczęły pokazywać swoje piękne i zdrowe liście, tylko patrzeć kiedy zakwitną. Zrobiłem kawę, wsypując do miseczki wafelki, ciastka pasja wiśniowe z mojej ulubionej firmy jaką jest Dr Gerard. Cały czas nie wiedziałem jak zabrać się za porządek w naszym ogródku kwiatowym, który jest przed domem. Chciałem pokazać mojej Violi, kiedy wróci z pracy, że nie próżnowałem. Wygrabianie starej zimowej trawy było żmudne i denerwujące. Usunąłem stare liście i inne pozostałości po zimie. Praca ta, za którą się zabrałem pochłaniała dużo czasu. Spojrzałem na zegarek i właśnie zdałem sobie sprawę, że za godzinę wróci Viola. Wtedy rzuciłem wszystko i zabrałem się za obiad. Zaplanowane miałem kotlety schabowe, oraz surówkę i ziemniaki. wspólnie zjedliśmy obiad oraz deser na który składały się słodycze Dr Gerard. Viola pijąc kawę przeglądała dzisiejszą prasę, a ja udałem się do ogródka, aby skończyć zaczętą prze zemnie pracę. Po usunięciu zimowych śmieci, ogródek wyglądał świeżo i przejrzyście. Po odpoczynku Viola zaproponowała przejażdżkę rowerami. Pojechaliśmy do jej koleżanki, która mieszkała nie całe pięć kilometrów od nas. Pobyt u niej nie trwał długo, gdyż rano trzeba było wrócić do codziennych obowiązków.