środa, 17 lutego 2021

Chrupiąc pyszne słodycze

 

Śnieg i słońce za oknem. Jasno i przyjemnie. Nawet kotek na parapecie wydaje się bardziej zadowolony z życia. Zawsze osowiały i skulony – dzisiaj wydaje się być zrelaksowany łapiąc ciepłe promienie. Sielskie obrazki z podwórza sprawiają, że Zuzie trudno skupić uwagę na zajęciach. Lekcje on-line są bardzo wygodne i mniej stresujące za to trudno na nich wysiedzieć gdy aura za oknem wzywa do zabawy. Marta w sąsiednim pokoju tak samo usiłuje skupić się na zadaniach z matematyki. Jednak podświadomie odlicza minuty do końca. Zuza może i dużo młodsza ale czas z nią spędzony zawsze płynie ciekawiej niż w pojedynkę. Godziny płyną powoli – jak to podczas zajęć a słodycze na biurku kuszą nieustannie. Aby tylko wytrwać do przerwy. W przerwie drugie śniadanie. Babcia zrobiła kakao. To czas na małe co nieco. Ciastka Pasja wiśniowe umilają chwile. Marta podzieliła słodycze na pół – sprawiedliwie. Trzy ciastka Pasja wiśniowe Dr Gerard dla Zuzy, tyle samo dla siebie. Nim przerwa dobiegła końca dziewczyny schrupały pyszne słodycze Dr Gerarda oraz zdążyły omówić plan na popołudnie. Sankami z górki na pazurki oraz lepienie bałwana. Puki zima trwa jeszcze – trzeba się nią cieszyć, nie marudzić że zimno, ślisko. Cieszyć się tym co tu i teraz i nie wzdychać czekając na wiosnę. Nawet ten kociak na parapecie wie o tym dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz