Świat zawirował.
Stało się. Jedna z moich koleżanek
miała kontakt z osobą zarażoną korona wirusem. Oczywiście od razu trauma, dwa
tygodnie kwarantanny. Ten nerwowy czas staraliśmy się umilić rozmowami wideo. Pomogła
nam w tym dzisiejsza technologia. Rozmowy grupowe przy kawce ze smacznym deserem z ciasteczek od Dr Gerarda dosłownie
i w przenośni osłodziły nam ten czas.
Każda według uznania delektowała się kawą lub herbatą, a markizy, Pasja
wiśniowa i nowe Pryncypałki Black&White uprzyjemniały nam babskie ploteczki. Rozmawiałyśmy o pracy, dzieciach o sytuacji
epidemiologicznej w kraju i na świecie. Krótko mówiąc o wszystkim i o niczym.
Po jakimś czasie nasze zainteresowanie skupiło się na przyjemnościach. Od dawna
wiadomo, że słodycze wyzwalają hormon szczęścia, poprawiają nam nastrój. Mając
więc teraz więcej czasu możemy poeksperymentować z dobrymi słodyczami od Dr
Gerarda. Ciekawe propozycje przepisów
znajdziemy na stronie http://drgerard.eu/przepisy Po takiej dawce wiedzy cukierniczej nabrałam
ochoty na placek z budyniem. Dla zainteresowanych podaje przepis:
Placek budyniowy na Markizach Mafijnych z musem jabłkowym.
Składniki:
- Markizy Mafijne Lemon dr Gerard
- 3 łyżki cukru lub miodu
- 1/4 szklanki wody
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 0,5l mleka + 2 łyżki cukru do ugotowania budyniu
- ½ opakowania żelatyny spożywczej
- mus lub dżem jabłkowy
Sposób
przygotowania:
W gotującej się wodzie rozpuszczamy cukier lub miód (syrop
do nasączania markiz). W osobnym garnku zagotowujemy mleko i rozpuszczamy w nim
żelatynę, a następnie dodajemy budyń i dokładnie mieszamy, tak by nie było
grudek. Odstawiamy do wystygnięcia. Na wyłożonej papierem do pieczenia blasze
(najlepiej prostokątnej) układamy markizy, nasączamy je przygotowanym syropem i
zalewamy masą budyniową. Wstawiamy do lodówki na ok. 4 h. (aż masa budyniowa
się zetnie). Przed podaniem smarujemy całość cienką warstwą musu lub dżemu.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz