Jest piąteczek, zaczynamy weekend, karnawał się skończył, ale nie zgrzeszę, gdy zaproszę kilka osób na „wieczorne pogaduchy”. Spotkanie przyjaciół i najbliższej rodziny to nie jest huczna zabawa. Na stole będą królować słodycze „dr Gerard”. Kupiłem już wafelki, ciastka Pasja wiśniowe. Kilka butelek napojów też się znajdzie. Oczywiście tych bezalkoholowych. Będę miał okazję pochwalić się moją nową umiejętnością, nauczyłem się robić desery z ciastkami. Do produkcji wystarczą herbatnika albo draże, mogą być też wafelki. Najważniejszym składnikiem są jogurt lub serek mascarpone oraz owoce. Do przygotowani angażuję moje dzieci. Dostają ciastka tłuczek lub wałek i mogą się wyżyć, krusząc je. Oto przepis na jeden z moich wypróbowanych deserów:
Składniki
- 200 g malin lub wiśni
- 200 g jagód lub bananów
- 200 ml jogurtu naturalnego
- 10 szt. herbatników
Przygotowanie
Umyte maliny ugniatamy, w między czasie rozdrabniamy herbatniki. Maliny układamy na spodzie pucharka lub szklanki. Na owoce nakładamy jogurt. Na wierzch wysypujemy warstwę herbatników. Następnym krokiem jest ułożenie odsączonych jagód. Na to wykładamy jogurt i dekorujemy go poruszonymi herbatnikami (można użyć draże Maltikeks) lub startą czekoladą. Dla dzieci można udekorować żelkami lub galaretką.
Wersji deserów z ciastkami jest tyle, ilu ludzi je przygotowuje a nawet więcej, bo za każdym razem można zmienić składniki, ilość warstw albo naczynie, w którym je podajemy. Tak samo jest z dekoracją, ja lubię na górną warstwę owoców wyłożyć bitą śmietanę z rodzynkami i czekoladą. Moja rodzina woli wiórki kokosowe i Pryncypałki kokosowe wbite w deser. W tajemnicy przyznam się, że eksperymentowałem również z dodawaniem likierów i wisienek w alkoholu. Było pyszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz