czwartek, 18 lutego 2021

Diabelskie ciasto

 

Witam. Od rana mam jakiś czarny humor. Zjadłam całą paczkę ciastek Pryncypałki Black&White firmy ,,Dr Gerard”. Zrobiło mi się troszkę lepiej. Musiałam czymś się zająć, by nie zwariować. Znalazłam przepis na ciasto diabelskie. Spodobało mi się i postanowiłam zając się nim. Dobry przepis dopasowany do mojego humorku. Poszukałam składników potrzebnych do wykonania diabelskiego ciasta, a potrzebowałam takich rzeczy jak: 5 jajek,1 opakowanie cukru waniliowego,1 łyżeczka proszku do pieczenia,1/2 szklanka mąki,1/2 szklanki mąki ziemniaczanej,3/4 szklanki cukru,2 łyżki kakao. Masa to:60 dag serka homogenizowanego,3 galaretki wiśniowe, oraz spirytus do nasączenia, i polewa czekoladowa. Zjadłam dwa, no może trzy ciastka Pryncypałki Black&White ,,Dr Gerard” i zabrałam się z ochotą za wykonanie ciasta. Białka oddzieliłam od żółtek. Do białek wsypałam szczyptę soli i ubijałam na sztywną pianę. Ciągle ubijając dodawałam cukier i cukier waniliowy. Do piany dodałam kolejno żółtko. Wsypałam mąki wymieszane z kakao i proszkiem do pieczenia. Piekłam w temperaturze 180 °C około 35 min. Galaretki rozpuściłam w 2,5 szklance wrzącej wody, wystudziłam. 60 dag serka homogenizowanego wymieszałam z galaretką wiśniową. Biszkopt przekroiłam na pół. Spód nasączyłam spirytusem. Rozsmarowałam masę z galaretki wiśniowej, przykryłam biszkoptem, i ponownie posmarowałam drugą masą i polałam polewą czekoladową. Jak na diabelskie ciasto to wyglądało nieźle. Jak smakowało, nie wiem, bo ja jadłam tylko ciastka Pryncypałki Black&White ,,Dr Gerard”. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz