POGADUCHY

Niekiedy są takie dni, że po prostu nic się nie chce. Myślę, że każdego kiedyś dopada taki czas. Tego zwyczajnie nie da się uniknąć. Kiedy jednak pojawiają się takie momenty, niewątpliwie trzeba stawić im czoła. Na pewno nie można się poddawać. Oby takie dni zdarzały się jak najrzadziej. Niestety moja przyjaciółka ostatnio przeżywa właśnie takie trudne chwile. Rzeczywiście ma ku temu mnóstwo powodów. Wiele problemów spadło na nią nagle, jak grom z jasnego nieba. Nie spodziewała się tylu kłopotów na raz, nikt nie przypuszczał, że jej życie może się tak bardzo pokomplikować. Monika nie potrafi udźwignąć ciężarów, które na nią spadły. Ma dość słabą psychikę, słabe zdrowie a co najważniejsze brakuje jej tak ważnego wsparcia ze strony najbliższych. Próbuje ją jakoś pocieszać, podtrzymywać na duchu, ale nie przynosi to żadnego skutku, nie ma poprawy. Już nie wiem, co mam robić. Nie chcę, żeby się załamała, popadła w depresję. Wtedy dopiero byłby wielki problem. Pomyślałam, że dzisiaj zaproszę ją do siebie na pogaduchy. Wypijemy kawę, pojemy trochę słodyczy DR GERARDA. Markizy będą tu najlepszym rozwiązaniem. Monika chyba je lubi. Mam nadzieję, że takie babskie spotkanie dobrze jej zrobi. Dawno nie rozmawiałyśmy. Czasem nawet krótkie oderwanie od codziennych spraw potrafi zupełnie zmienić nastawienie do życia.