Czy da się zrobić galaretki bez udziału żylatyny? Oczywiście że tak, poniżej proszę Was przepis znaleziony w sieci. Moja ulubiona galaretka o smaku pomarańczowym, idealnie pasuję do słodyczy Dr Gerarda, do np. markizów czy rurek z kremem.
Składniki:
ok. 600 ml soku pomarańczowego (ja dałam z
czerwonych pomarańczy)
4 płaskie łyżeczki agaru (1 łyżeczka
na szklankę płynu)
2 łyżeczki ksylitolu (sok był słodzony
dlatego nie dawałam więcej)
Kokosowa bita śmietana:
Stała
część mleczka kokosowego (o wysokiej zawartości tłuszczu)
*
Ksylitol lub cukier do smaku (ok.1-2 łyżeczek)
Mleczko musi być bardzo dobrze schłodzone (najlepiej całą noc w lodówce)
Sposób wykonania:
Odlewamy 1/2 szklanki soku i mieszamy w nim agar oraz ksylitol
(można użyć cukru lub pominąć). Resztę soku przelewamy do
garnka i podgrzewamy. Wlewamy agar i doprowadzamy do wrzenia.
Gotujemy kilka minut. Przelewamy płyn do szklanek/ salaterek lub
pucharków. Zostawiamy w lodówce do stężenia. rozpuszczone
składniki i mieszamy gotując ok. 30 sekund.
Stałą część
mleczka kokosowego przekładamy do miski i ubijamy z cukrem na
wysokich obrotach. Ubitą śmietanę przekładamy do rękawa
cukierniczego i dekorujemy nią zastygnięte galaretki.
W sam raz do kawy i jako dodatek do Pryncypałki Black&White – nowość Dr Gerard, wafelki Wafers.
Pamiętajcie aby odwiedzić profil https://www.facebook.com/drGerardPL/ , gdzie jest dużo informacji o naszych ulubionych słodyczach i konkursach i nie tylko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz