poniedziałek, 21 czerwca 2021

Historia przeczytana z książek

 

Upalne lato – takie wyczekiwane, wytęsknione. Kolejny gorący dzień pomału się rozkręca. Ola całą poprzednią noc kręciła się w łóżku nie mogąc zasnąć. Dopiero, gdy poranne ptaki zaczęły swoje trele usnęła wreszcie. Budzik zadzwonił jak zwykle nie w porę – w najgłębszym śnie. Ola wypiła kawę i wówczas poczuła, że może działać. Wbrew wcześniejszym obawom czuje się zregenerowana i rześka. Śniadanie oraz ciastka pełnoziarniste Dr Gerard dodały energii. Na słodycze Dr Gerard zawsze może liczyć – są zawsze pod ręką. Ola skończyła posiłek i wyciągnęła z szafy nową sukienkę, taką zwiewną, delikatną jak marzenie o lecie. Ola czuje się w niej pewnie i kobieco. Nagle: myśli wędrują do minionego wieczoru, wieczoru w trakcie którego obudziło się jej młode serce. Piękna twarz nieznajomego przykuła uwagę. Parę znaczących słów wypowiedzianych w krótkiej konwersacji. Jakieś dziwne wzruszenie. Ukradkowe spojrzenia, niby przypadkowe muśnięcie dłoni. Między nimi coś się dzieje. Coś znaczącego. Coś co uskrzydla i ubogaca. Tak nie w porę oraz tak nie potrzebnie. Ola usiłuje zdusić w sobie to wrażenie. Zapomnieć, uciec, jeśli się da to także od siebie. Wychodzi w pośpiechu niepostrzeżenie. Noc taka gorąca. Miasto tętni życiem. Dziewczyna wraca do mieszkania zaniepokojona i trochę smutna. Kładzie się i to już wiemy… nie może zasnąć. Dziś nowy dzień a ubiegły wieczór staje się odległy, nierealny – jak historia przeczytana w książce. Już postanowione tak ją zapamięta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz