„Wirtualne obchody rocznicy ślubu”

Tydzień przed naszą rocznicą ślubu swoją rocznicę obchodzą znajomi. Dopiero, a może nawet już trzecią. Przez wzgląd na dużą odległość między nami problemem jest aby spotkać się na jeden lub dwa dni, ale w dobie techniki telekomunikacyjnej nie ma problemu aby zorganizować wirtualną uroczystość rocznicową. Justynka z Magdą omówiły menu na imprezę, tzn. czy robią to samo czy każda coś innego w każdym bądź razie żoneczka, Magdzie zaproponowała Deser ze strony http://drgerard.eu/przepisy zamiast tradycyjnego tortu. Po wspólnej dyskusji nad wyborem Deseru, jednogłośnie wybór padł na https://drgerard.eu/tarta-z-owocami-lesnymi-na-spodzie-z-ciasteczek-witam/ ponieważ sezon na owoce się rozpoczął i trzeba korzystać jak najwięcej. Dziewczyny, każda u siebie przygotowała Deser do tego jakąś sałatkę, kilka zakąsek, by najmniej u nas z boku w pogotowiu oczekiwały Słodycze Dr Gerard. Umówiliśmy się na konkretną godzinę i uroczystość rozpoczęliśmy wzajemnymi życzeniami na kolejny rok pożycia małżeńskiego i toastem z lampką wina uczciliśmy kolejną rocznicę. Następnie dziewczyny parzyły kawę, a my panowie rozmawialiśmy o „starych karabinach”, a tak naprawdę to podsumowywaliśmy minione trzy lata naszych związków. Po chwili panie dołączyły do naszej pogawędki i tradycyjnie miały ostatnie zdanie. Kawa stygła, więc trzeba było zająć się Deserem, a w pogotowiu oczekiwały Markizy, ciastka pełnoziarniste i Pryncypałki Black&White – nowość Dr Gerard. Magda z Jarkiem również się zaopatrzyli asekuracyjnie w myśl zasady „od przybytku głowa nie boli”. Przy kawie z reguły miło się rozmawia i szybko upływa czas, aby za szybko czas nam nie czmychnął, to przeszliśmy do części uroczystości nieoficjalnej tj, sałatki, przekąski i oczywiście coś mocniejszego do popicia. W miłym towarzystwie i przy zachowaniu zasad dystansu społecznego w czasach epidemii wspólnie uczciliśmy nasze rocznice ślubu.