poniedziałek, 28 czerwca 2021
JAK U MARTY
Wakacyjne wyjazdy zawsze cieszą, przynoszą wiele radości i zadowolenia. Niezależnie od tego, czy są długie, czy krótkie, bliskie, czy dalekie. Każdy wypoczynek, nawet niewielki daje zawsze chwilę wytchnienia, możliwość nabrania sił na kolejne dni życia. Tak mi się bynajmniej wydaje. Myślę, że to nie tylko moje zdanie. Chyba większość tak uważa, chyba większość z niecierpliwością oczekuje wakacyjnych wyjazdów, ja naturalnie również. W tym roku także nie mogę się ich doczekać. Nie planuję jakichś wielkich podróży, ale z pewnością gdzieś się wybiorę. Może na parę dni do koleżanki na wieś. Za miastem, na łonie natury czuję się znakomicie. Przede wszystkim zawsze wracam z tego miejsca bardzo odprężona. Codzienne przebywanie w ogrodzie robi swoje. Uwielbiam te wieczorne pogawędki na tarasie. Mają swój specyficzny urok i wyjątkowy klimat. Brakuje mi ich później w ciągu roku, kiedy już jestem u siebie. Mogę jedynie poczuć ich namiastkę, gdy kupuję sobie słodycze DR GERARDA. Razem z Martą zwykle podjadamy je sobie w czasie naszych wieczornych rozmów w ogrodzie. Zatem, żeby trochę poczuć się jak u niej zaopatruję się w wyroby tej firmy. Najczęściej przynoszę ze sklepu MARKIZY. Chyba smakują mi najbardziej. Zaraziłam nimi całą naszą rodzinkę. Zauważyłam, że wszyscy podjadają je po kątach. Nic dziwnego, to zrozumiałe, są przecież takie pyszne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz