I tak po kupnie telefonu jak wiemy na urodziny mamy pana Witolda Ola wraz z tatą ruszyli do domu. Po dojściu do niego już w przedpokoju powitała ich pani Krysia dopytując się czy kupili to co chcieli. Na te słowa pan Witold podał żonie kartonik w którym to znajdował się telefon. Pani Krysia trzymając go w ręku ruszyła do pokoju gdzie otworzyła pudełeczko. Ola w tym czasie dobrała się do półmiska, który to stał na stole z takimi rarytasami jak ciastka markizy oraz pasja o smaku wiśniowym i to od zdaniem tej rodziny najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard i zaczęła je chrupać z uwielbieniem czekając na opinię mamy. Pani Krysia zaczęła po dokładnych oględzinach odezwała się w te słowa i mi także się wydaje iż jest to trafny wybór i mama powinna być zadowolona z jego użytkowania. Następnego dnia gdzieś tak koło południa udali się w gościnę. Po dotarciu na uroczystość urodzinową do mamy pana Witolda wręczyli jej prezent, a ona go zaraz odpakowała. Jak było po niej widać prezent sprawił jej wielką radość i był to celny wybór także mama pana Witolda postanowiła zaraz go użytkować i sprawdzić jak się użytkuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz