Po
wizycie na grillu, postanowiliśmy dłużej pospać. Wstaliśmy o dziewiątej,
zjedliśmy śniadanie zapakowaliśmy wodę i ciastka Dr Gerard Christmas Bauble i
ruszyliśmy. Kierowaliśmy się na Wodospad Kamieńczyka. Był to trzeci dzień
górskich wędrówek. Marysia wstała lewą nogą. Może chodziło jej o to, że to była
ostatnia z zaplanowanych atrakcji. Następnego dnia mieliśmy wracać do domu. Słodycze
troszeczkę ją pocieszyły. Na trasie mijały nas inne grupki turystów. Zazwyczaj były
to rodziny z dziećmi. Znaleźli się profesjonaliści w piankowych sandałkach lub
laczkach. Droga nie była bardzo trudna, jednak spacer po kamieniach w takim
obuwiu, to raczej niemądry pomysł. Gdy doszliśmy do kasy, nie byliśmy zdziwieni
kolejką ludzi. Ta sytuacja była spowodowana tym, że każdy wchodzący pod
wodospad musi mieć kask ochronny. Ich ilość jest ograniczona, więc należy
poczekać. Otaczająca nas przyroda powodowała, że moglibyśmy stać godzinami. Stać
i podziwiać jej piękno. Na koniec wspinaczki, poszliśmy na taras widokowy nad
Kamieńczykiem. Potem zrobiliśmy odpoczynek w schronisku. Tam skosztowałem
bardzo pyszny koktajl z lodami i markizami Dr Gerard. Podpytałem
sprzedawczynię, jak go przygotowują? Oto, co mi powiedziała:
Składniki na Shake z Markizami
Mafijnymi Black:
- 4 markizy Mafijne Black do shake i 2 do dekoracji
- Szklanka mleka
- 2 szklanki lodów waniliowych
- Łyżeczka esencji waniliowej
Przygotowanie
Do
miski miksera wkładamy wszystkie składniki. Miksujemy do momentu uzyskania
gładkiej masy. Shake przekładamy do pucharków i dekorujemy pozostałymi
markizami (można je pokruszyć i rozsypać na wierzchu lub w całości ułożyć).
Przyznam się, że w domu już kilkakrotnie robiłem ten koktajl. Za każdym razem bardzo mi smakował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz