Kiedy ta zima w końcu
wróci, znaczy przyjdzie bo jeszcze się nie pojawiła aby miała
wracać. Nie brakuję wam, zimowych dni, trochę śniegu, mrozu w
dzień i w nocy. Ja to jeszcze pamiętam prawdziwe zimy, kiedy jak
były ferie to jako dziecko całe dnie spędzało się w lasku na
sankach i zjeżdzało się z różnego rodzaju górek, człowiek brał
tylko w kieszeń parę słodyczy Dr Gerarda takich jak draże czy
ciastka Choco cool, jako dziecko człowiek był cały mokry
zmarznięty ale co jest potwierdzone to nie chorowało się tak jak
dziś. Miałem zupełnie inną odporność w porównaniu do
dzisiejszych dzieci. Teraz zimę nasze dzieci to tylko widza na
starych zdjęciach, ale na filmach w TV. Dziś prawda jest taka że
dzieciaki najlepiej całe ferie spędziły by przed komputerem. My
owszem za mlodego także się siedzieiśmy w domach ale różnica
była taka że siedzieliśmy po parę osób, a nie jak teraz
pojedynczo. Zawsze coś było dobrego do jedzenia jak torciki zbożowe
Dr Gerarda czy Pryncypaki o nowym orzechowym smaku. Ale i tak
pamiętam że zawsze jeden z kolegów miał w szafce pełno ciastek
rurki waflowe Rolls Rolls, bo tak bardzo je lubił. Troche szkoda mi
tych naszych dzieciaków, chciałbym aby posmakowały tego co ja jak
byłem dzieckiem. Wtedy człowiek zupełnie innaczej funkcjonował i
radził sobie z różnymi problemami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz