piątek, 22 maja 2020
„Bariery pokonane „
Prognozy opanowania epidemii małymi krokami posuwają się do przodu. Od początku maja Ministerstwo Zdrowia ograniczyło wiele obostrzeń wcześniej wprowadzonych, które pozwoliły w umiarkowanym stopniu powracać do normalnego funkcjonowania społeczeństwa.
Wiele osób poszło za tym przykładem poluzowania nakazów i zakazów i wyszli do ludzi, jak choćby moja siostra. Postanowiła zajechać do nas w odwiedziny i przy okazji załatwić urzędowe sprawy, które odkładała od długiego czasu, gdyż serdecznie dość miała siedzenia w domu.
Jak pierwszy maj rozpoczął się gośćmi tak cały maj gości przyjmuje, gdyż wszyscy wirusa mają po dziurki w nosie.
Justynka na niedzielę ukręciła Deser ze stronki http://drgerard.eu/przepisy tj. https://drgerard.eu/sernik-z-rozowa-truskawkowa-pianka/ wiedząc, że Jola uwielbia serniczek szczególnie na zimno. Siostra zawitała późnym popołudniem na kawę trochę za późno, ale co tam Deser musi być. Żoneczka chciała jeszcze wyłożyć na stół ciastka Kremówka Dekorowana Śmietankowo – Morelowa i jak zawsze wafelki Pryncypałki, ale po chwili stwierdziła, że na noc trochę nie bardzo, a na rano do kawy jak znalazł, więc poprzestaliśmy na Deserku i miłym wieczorku w towarzystwie siostry. Wspomnienia wydłużyły wieczór do maximum. Nazajutrz rano ciężko było wstać, ale jak mus, to mus. Dłuższą chwilę po śniadaniu Justynka zrobiła kawę i wyjęła resztki Deseru z lodówki i Słodycze Dr Gerarda których nie udało się rozpracować wieczorem. Jeszcze przed wyjściem do miasta pałaszowaliśmy resztki Deseru i dopychaliśmy Słodyczami Dr Gerarda popijając kawą. Po tak solidnym obżarstwie ciężko było się zebrać do wyjścia, a sprawy urzędowe ani nie przyjdą do nas, Ani nie załatwią się same, więc z pełnymi brzuchami ruszyliśmy do urzędu.
Siostra odjeżdżając od nas z nadzieją w głosie skwitowała do szybkiego zobaczenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz