KULINARNY SUKCES

Jak co tydzień w sobotę spotkałam się ze swoją koleżanką na wielkie eksperymentowanie. Gotujemy zwykle rozmaite potrawy, pieczemy ciasta, ogólnie rozrabiamy kulinarnie. Od jakiegoś czasu wspólnie z Anią zaczęłyśmy preferować zdrową żywność. Próbujemy samodzielnie przygotowywać wszystkie posiłki. Nie zależnie, czy są to przystawki, sałatki, zupy, dania główne, sosy, czy też dodatki. Ostatnim razem postanowiłyśmy zrobić domowy keczup. Wyszedł rewelacyjny, o niebo lepszy, niż ze sklepu. Żadna z nas się nie spodziewała takich efektów. Zachwycała się nim cała nasza rodzinka. Od tej pory nie wyobrażamy sobie kupować keczupu w sklepach. Już pozostanie z nami na zawsze. Tym bardziej, że wcale nie ma przy nim dużo pracy. Wystarczy jedynie sparzyć pomidory, obrać je ze skórki i zagotować razem z cebulą i czosnkiem. Gotować do momentu odparowania soku. Następnie należy zblendować, a potem przetrzeć na gęstym sitku, aby oddzielić ziarenka i nie potrzebne części pomidorów. Zwyczajnie, żeby masa była gładka. Kolejno przelewamy wszystko do garnka i na małym ogniu gotujemy do uzyskania pożądanej konsystencji. Naturalnie przyprawiamy. W tym celu używamy różnych przypraw. My dodałyśmy soli, pieprzu, papryki, musztardy i syropu z agawy, oczywiście zamiast cukru. Można stosować też inne przyprawy jak między innymi, oregano, zioła prowansalskie, bazylię, gałkę muszkatałową, curry, ocet jabłkowy, gorczycę i tym podobne. Każdy ma swoje ulubione smaki. My użyłyśmy tradycyjnych przypraw i rezultat okazał się znakomity. Uczciłyśmy ten nasz kulinarny sukces małym relaksem przy kawie. Jak zwykle towarzyszyły nam WAFELKI PRYNCYPAŁKI DR GERARDA. One zawsze są w pogotowiu, to moim zdaniem najlepsze wyroby tej firmy.