czwartek, 28 maja 2020

TRUDNY KROK

Przyszedł wreszcie czas na kupno mieszkania. Długo zastanawiałam się nad tym trudnym krokiem. Nie potrafiłam podjąć decyzji, ale w końcu stało się. Doszłam do wniosku, że kiedy jak nie teraz. Jeśli ciągle będę to odkładać, nigdy nie doczekam się swojego mieszkania. Właśnie wczoraj zaczęłam załatwiać wszelkie sprawy z tą kwestią związane. Miałam mnóstwo biegania, towarzyszyła mi moja przyjaciółka. Nie zdawałam sobie z tego sprawy ile to różnych formalności. Na początku dużo czasu spędziłyśmy w biurze nieruchomości, gdzie wybrałam sobie dobrą ofertę mieszkania. Znalazłam świetny lokal na peryferiach miasta. Przynależy do niego piwnica i mały ogródek. Trafiła mi się naprawdę niesamowita okazja i to jeszcze w bardzo korzystnej cenie. Lepszego obrotu sprawy bym się nie spodziewała. Byłam niezwykle zadowolona. Teraz trzeba było zorientować się w kredytach. Niestety nie miałam całej wymaganej kwoty. Musiałam więc chodzić po bankach, aby porównać ich oferty i sprawdzić moją aktualną zdolność kredytową. Zeszło nam to ładnych parę godzin. Byłam tym wszystkim tak bardzo zmęczona, że musiałam się jakoś rozerwać. Marta również miała dość tego chodzenia. Postanowiłyśmy, że pójdziemy do mnie na kawę. W barku znalazłam jeszcze ostatnią paczkę ciastek DR GERARDA - BISZKOPTY PASJA WIŚNIOWA. Te wyjątkowe wyroby pomogły nam odreagować ciężki, męczący dzień. Wreszcie poczułyśmy się zrelaksowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz