wtorek, 26 maja 2020

Rodzinne grillowanie.

Jak to dobrze, że wreszcie chociaż z najbliższymi można się spotkać i miło w rodzinnym gronie spędzić czas W tygodniu  niema czasu na żadne przyjemności, bo córka z zięciem poszli do pracy, a dzieci do przedszkola ale gdy przychodzi weekend wtedy można o czymś pomyśleć. 
Tak było w zeszły weekend. Córka zaproponowała nam, że może byśmy w końcu wspólnie zrobili sobie jakiegoś grilla. Nawet dosyć ten pomysł mi się spodobał, ponieważ tak dawno widzieliśmy się z naszymi wnukami, a na powietrzu zawsze będzie bezpieczniej.
Z samego rana poszłam do sklepu, żeby zrobić jakieś zakupy.
Ja zaproponowałam, że kupię jakieś kiełbaski, gotowy przyrządzony karczek, i jakieś napoje.
Córka mówi, że ona kupi jakieś słodycze, bo dzieci bez słodyczy to będą niezadowolone.
Krysia kupiła bardzo pyszne ciastka Dr Gerarda. Przynieśli ze sobą biszkopty Pasja wiśniowa, ciastka Kremówka Dekorowana śmietankowo-morelowa Dr Gerarda oraz ciastka wielozbożowe Dr Gerarda Deli Grano w wersji z kalafiorem i burakiem, których jeszcze nikt nie jadł.
Pierwsze  rodzinne grillowanie tej wiosny mamy już za sobą i bardzo nam się udało chociaż w pewnym momencie musieliśmy się schować do garażu, ponieważ zaczął padać deszcz.
Mięsa i kiełbaski bardzo wszystkim smakowały, dzieci się wyszalały, a my już mamy ochotę i plany na następne rodzinne spotkanie przy grillu, i ze słodyczami  Dr Gerarda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz