wtorek, 26 maja 2020

Słodycze Dr Gerard – gest pamięci


Zapach koszonej trawy unosi się w powietrzu. Przywodzi to na myśl wieś i sianokosy. Przenosi w dawne czasy, odległe krainy, gdy te sielskie obrazki to była codzienność – ta jedyna i najważniejsza w ówczesnym życiu. Marta zatęskniła za wsią i rodziną. Może dzisiejszy dzień to ten czas, gdy trzeba odwiedzić rodzinne strony. Poczuć, że ta przeszłość to nie tylko obrazek wydobyty z pamięci. To się dzieje cały czas, nieprzerwanie i trwa do teraz puki żyją ci najukochańsi, najbliżsi. Rodzina: rodzice, dziadkowie to nie przeszłość, to teraźniejszość. Puki są obok, trzeba być wdzięcznym losowi za to, że nadal są i nie zapominać o tych zdawałoby się drobnych gestach, lecz jakże dla nich ważnych. I dla nas także. Znaleźć tę chwilę w swoim, nawet bardzo przepełnionym grafiku, mimo zmęczenia, zatrzymać się, zadzwonić, pojechać osobiście. Niech wiedzą, że nie są jedynie zatartą fotografią z przeszłości tylko częścią Twego aktualnego życia, częścią Ciebie. Dzień matki, chociaż jest raz w roku – ważne by w sercu gościł częściej. Dlatego Marta wiedziona nostalgią, zaraz po skończonej pracy wyszła z inicjatywą odwiedzin rodziców i dziadków. Namówiła Olę i jej chłopaka na tę wizytę. Słodycze biszkopty Pasja wiśniowa, wafelki Pryncypałki i inne smakołyki od Dr Gerarda, to symboliczny gest pamięci, ale jakże przyjemny. Na ręce wszystkim i każdemu z osobna – to buduje i daje radość i tym obdarowanym i darczyńcom także. Podniosłe chwile przerodzą się w emocje i uczucia – te najszlachetniejsze, których wystarczy na następne tygodnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz