poniedziałek, 5 października 2020

Co za dzień

 

Witam. Co za dzień. Najpierw, zniknęły mi słodycze ,,Dr Gerard”. A wcale ich mało nie miałam. Ostatnio kupiłam kilka paczek ciastek . Miałam Pełnoziarniste ciastka zbożowe Vit’am  podarować mojej sąsiadce, za pilnowanie domu, i podlewanie kwiatów. I dzisiaj chciałam je zanieść. Niestety wyparowały słodycze ,,Dr Gerard”. Lekko poirytowana wyruszyłam z domu do sklepu. Chciałam zrobić jak najszybsze zakupy. Niestety, moje plany znów się nie powiodły. Nie puszczono mnie do sklepu bez maseczki. Musiałam wracać do domu. Na dodatek zamek w drzwiach mi się zaciął. Tak jak to chce się zrobić wszystko na raz i od razu. W końcu weszłam do domu, zaparzyłam sobie meliskę, odpoczęłam. Po godzince ruszyłam ponownie do sklepu. Teraz już miałam wszystko. I pieniążki, i maseczkę, i siateczkę na ciasteczka Pełnoziarniste  zbożowe Vit’am ,,Dr Gerard”. W sklepie jak na złość tłumy. Kłócące się babeczki, nie wiem o co, krzyczące dzieciaczki, zniecierpliwione długimi kolejkami. A ja, po melisce, dusząc się w maseczce, cierpliwie czekałam z pełnym koszykiem. Z tego wszystkiego w koszyku były tylko słodycze. Ciastka pierniki Gingerbreads i ciastka Listki kruche ,,Dr Gerard” poprawiły mi humor. Jakieś dzieciątko patrzyło ze smakiem na te słodycze, i do mamusi krzyczało, że ja też chcę to!!. Uśmiechałam się do dziecka, gdybym  już miała zapłacone za te ciastka, to na pewno z paczkę ciasteczek Listki kruche dałabym maleństwu. W końcu przyszła pora by wrócić do domu. Tego dnia już nigdzie nie chodziłam, i nic nie załatwiałam, by nie prowokować pecha. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz