poniedziałek, 12 października 2020

Słodycze Dr Gerarda – moc radości


Miesiąc wrzesień odpłynął w zapomnienie pozostawiając po sobie jedynie miłe wrażenie. Październik wita zachmurzonym niebem i deszczem narzucając zupełnie odmienne wrażenia. Marta jak co tydzień w poniedziałkowy poranek wraca pociągiem do swoich spraw. Mieszkanie, szkoła, praca czekają na jej przyjazd. Z początku dziewczyna z weekendem żegna się niechętnie, lecz z każdą chwilą czuje, że jest gotowa na tydzień ważnych spraw. Najpierw te zaległe sprawunki później bieżące sprawy i wieczory nad książką i praca… a w chwilach oddechu coś na pokrzepienie – niezastąpione słodycze od Dr Gerarda. Ciastka Kremówka dekorowana – brzmi słodko i kusząco. Wafelki Pryncypałki kokosowe – ocean delikatności i nuta słodyczy a nade wszystko kruchość. Te słodycze Dr Gerard to mała odskocznia od codzienności, to reset, to siła. Marta wyciąga słodki upominek od babci, z radością chrupie ciastko Kremówka dekorowana i szara jesień nagle staje się kolorowa a zza chmur wyziera słońce i świat nagle pięknieje. Marta żwawo wysiada z pociągu na swojej stacji. Nie musi się spieszyć. Do szkoły zdąży punktualnie a przedtem jeszcze wstąpi do mieszkania. Rozpakuje torbę podróżną i te wszystkie specjały od ukochanej babci. Jeszcze kilka słów w przelocie wymienionych z Olą, która właśnie ubiegły weekend spędziła na uczelni. I te słodycze od babci również dla niej – taki miły gest pamięci – prosto z serca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz