środa, 4 listopada 2020

Niedziela 1 listopada

 

Witam. Niedzielny poranek rozpoczął się wielką burzą . Byłam zdziwiona. Listopad i burza. Zrobiłam sobie aromatyczną kawę i sięgnęłam po słodycze firmy „ Dr Gerard”. W sobotę kupiłam ciastka Pałeczki kremowe i Krakersy Faces. Schowałam je na niedzielę, czyli dziś. Spodziewałam się tego dnia gości. Tylko czy pogoda nie pokrzyżuje mi moich planów? Kiedy popijałam kawę, zadzwonił telefon. Kuzynka przepraszała, że jednak nie uda się im do mnie przyjechać. No nic, nie przeskoczymy pewnych rzeczy. Ubrałam się i poszłam na cmentarz. Byłam bardzo zadowolona, ponieważ jeszcze było mało ludzi. Przy grobie mojego kolegi, spotkałam jego żonę. Dawno się nie widziałyśmy. Zaprosiła mnie do siebie na herbatkę i ploteczki. Nic nie miałam do roboty, więc nie odmówiłam. Koleżanka zaparzyła herbatkę i postawiła talerzy ciastek Pałeczki kremowe oraz Krakersy Faces ,,Dr Gerard”. Rozmawiałyśmy kilka godzin. O przeszłości i przyszłości. Teraźniejszość zostawiłyśmy na koniec. Koleżanka opowiadała jak jej się układa od czasu kiedy została sama. Na chwilę umilkła i dodała, że jest ok. Wyciągnęła album. Super było pooglądać nasze fotki z przed lat. Jadłyśmy słodycze ,,Dr Gerard”, śmiałyśmy się i płakałyśmy. Miałyśmy dużo wspólnych wspomnień. Nawet zadzwoniłyśmy jeszcze do jednej koleżanki z naszej paczki. I znów były wspomnienia i mnóstwo śmiechu. Umówiłyśmy się za tydzień na kawkę. Trzeba spotykać się jak tylko możemy, i przy okazji zajadać się pysznymi słodyczami firmy ,, Dr Gerard”. Pozdrawiam.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz