Jak fantastycznie i cudownie kojarzy mi się karnawał sprzed kilku i kilkunastu lat. W tym roku możemy tylko powspominać, ponieważ wszystkie restauracje i hotele mamy pozamykane i nie możemy się w tym roku pobawić. Ale myślę, że na drugi rok nadrobimy super zabawę w karnawale.
Najzwyczajniej każdy i od zawsze musi sobie pozwolić od czasu do czasu na odrobinę szaleństwa. A karnawał to doskonały pretekst do dobrej zabawy. I tak właśnie kilka lat temu w naszej ulubionej restauracji właściciele zorganizowali karnawałową imprezę tematyczną. Na tej niezapomnianej imprezie z motywem Dzikiego Zachodu nie zabrakło kuszących pań w bufiastych sukniach, mężczyzn w jeansach i koszulach oraz drinków z whiskey, cygaretek i cygar. Był też klimat hawajski, zamiast wieczornych kreacji były japonki, szorty, bikini a panowie w koszulach w kwiatowe wzory. A do tego drinki z palemkami😊i lista wakacyjnych hitów. Wspominam to z taką radością na twarzy, że kiedykolwiek będzie jeszcze taka impreza tematyczna to my z mężem na pewno weźmiemy udział. Nawet mogliśmy cofnąć się w czasie i przebierać za ulubione postacie z bajek, Czerwonego Kapturka, Misia Uszatka czy Gąski Balbinki. A wiecie co ja wymyśliłam - synowa plecie pięknie warkocze, więc mi zaplotła, ozdobiła włosy wstążką, założyłam plisowaną spódniczkę i podkolanówki - pamiętam jak dziś tak chodziłam ubrana w pierwszej klasie szkoły podstawowej😊, a mojego męża ubrałam również jak pierwszoklasistę. Sweterek z wyłożonym białym kołnierzykiem, krótkie spodenki i podkolanówki oraz buty lakierki. Ale było śmiechu. I wyobraźcie sobie, że na takiej imprezie tematycznej stoły uginały się od słodkości, czuliśmy się jak dzieci. Były herbatniki, biszkopty, draże a to wszystko od Dr Gerarda, były też galaretki, kogel-mogel.....
Już samo wymyślanie przez nas stroi i powrót do czasów dzieciństwa był doskonałą zabawą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz