Ten dzień dla pani Krystyny zaczął się inaczej jak inne dni, a mianowicie można by powiedzieć, że dopadł ją pech. Wszystko to zaczęło się od momentu kiedy to miała wstać z łóżka, otóż nie zadzwonił budzik chociaż poprzedniego dnia sprawdzała dwukrotnie czy też jest poprawnie nastawiony. W chwili gdy spojrzała na zegarek to jego budzenie powinno nastąpić kwadrans temu, a on milczał, pomyślała, że zajmie się tym po powrocie z pracy i szybko udała się do łazienki w celu odświeżenia i tu znowu mała porażka otóż z kranu nie leciała ciepła woda, jednak pani Krysia przypomniała sobie iż przecież na klatce schodowej wisiało ogłoszenie o braku w tym dniu ciepłej wody tylko ona o tym zapomniała. I tak ruszyła do kuchni aby przyrządzić sobie śniadanie. Po wejściu do niej szybkim ruchem wydobyła z szafki takie rarytasy jak ciastka pryncypałki o smaku wiśniowym oraz herbatniki i to oczywiście, że od najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard i włożyła je do siateczki gdzie i też znalazły się kanapki na drugie śniadanie. Jeszcze szybki rzut okiem na zegarek i tu znowu zdziwienie o rany jak już późno spóźnię się na autobus wyrwało j ej się z ust i szybko ruszyła do wyjścia z mieszkania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz