Czas kolędowy się już kończy. Po inne lata mieliśmy spotkania opłatkowe można było wspólnie się spotkać i pośpiewać kolędy. Ten rok niestety jest inny, nie można w większym gronie się spotkać.
Postanowiliśmy z mężem, że chociaż w kilka osób się spotkamy i pokolędujemy.
Zaprosiliśmy znajomych, którzy grają na instrumentach, my lubimy śpiewać, kawa czy herbata zawsze w domu jest, a coś słodkiego to jest sprawa mojego męża, bo on tego zawsze pilnuje.
Mąż już wcześniej w domu zrobił przegląd jakie słodycze są, i co trzeba dokupić.
Poszedł do sklepu i kupił wafelki Pryncypałki, biszkopty Pałeczki kremowo-truskawkowe, draże Maltikeks czyli kuleczki herbatnikowe w czekoladzie mlecznej od Dr Gerarda.
Jakże wszyscy się zajadali tymi drażami Maltikeks Dr Gerarda, ale koleżance jednak najbardziej smakowały biszkopty Pałeczki kremowo-truskawkowe Dr Gerarda. Mówi, że do kawy espresso najlepsze są biszkopty Dr Gerarda. Bardzo miło nam upłynął czas pograliśmy i pośpiewali wspólnie. Co komu się przypomniało to żeśmy śpiewali. Nawet takie stare kolędy, które śpiewała jeszcze moja mama.
Dobrze, że jednak żeśmy się spotkali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz