Witam. Dzisiaj od rana kręcę się po kuchni. Podjadam słodycze firmy ,,Dr Gerard”. Właściwie to były ciastka Rogaliki pudrowe. Smakowały tego dnia wybornie. W kuchni postanowiłam zrobić orzeźwiający krem ogórkowy. Jakoś tak mi zapachniało wiosną. Krem ogórkowy miał być z dodatkiem koperku. I jak postanowiłam, tak też zrobił. Najpierw ugotowałam warzywa. Marchewkę, pietruszkę, cebulę oraz ziemniaki. Kiedy warzywa były już miękkie, dodałam ogórki kiszone starte na grubych oczkach. Wrzuciłam jeszcze kilka ząbków czosnku i pozwoliłam, żeby to wszystko się jeszcze pogotowało. Następnie w towarzystwie ciastek Rogalków pudrowych ,,Dr Gerard” całość zblendowałam. Do gęstego kremu wsypałam sól, pieprz czarny mielony oraz wsypałam dużą ilość świeżego, pokrojonego koperku. Podając po południu krem swojej rodzinie, na wierz dodałam łyżkę śmietany i wsypałam kuleczki ptysiowe. Krem smakował wszystkim domownikom i nie tylko. Do obiadu dołączyła moja koleżanka. Koleżanka zajrzała do mnie z nudów na kawkę i oczywiście ciastka Rogaliki pudrowe ,,Dr Gerard”. Dobrze, że zawsze mam zapasy tych ciastek. Miałam jeszcze schowane słone przekąski ,,Dr Gerard” nie wiadomo, kiedy się przydadzą. Zapomniałam wspomnieć o tym, że koleżanka także przyniosła coś słodkiego. Podarowała nam paczkę ciastek Draży ,,Dr Gerard”. Chyba wszyscy moi znajomi lubią słodycze tej firmy i często one goszczą na ich stołach. Krem się udał, czyli moja majowa przekąska. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz