Witam Ciastka na dzień dobry i ciastka zwierzaki maślane z firmy dr. Gerard. Było to wczesną wiosną ,pewnego marcowego dnia gdy moje wnuczki Ania i Kasia postanowiły wybrać się na spacer.Szły z nadzieją znalezienia bazi na święta wielkanocne.Na drogę ze sobą zabrały najsmaczniejsze ciasteczka krakersy Classic z firmy dr. Gerard.Słoneczko wyszło za chmur ,a na niebie pojawiły się małe obłoczki.Dzień był ciepły ,więc dziewczynki uradowane piękną pogodą wyszły z domu.
Szły alejką ,gdy zobaczyły rozkwitnięte fiołki ,które swoim zapachem przyciągały każdego przechodnia. Idąc postanowiły przysiąść na ławce ,która znajdowała się nieopodal alejki i pozjadać zabrane ze sobą najlepsze słodycze mazurki kajmakowe z firmy dr. Gerard..Nagle koło nich pojawił się malutki jeż ,który obudził się z zimowego snu.
Dziewczynki były zachwycone widokiem jeża,ale go nie ruszały.Przysłuchiwały się pięknym śpiewem ptaków i stwierdziły ,że nadeszła już wiosna.Kasia zauważyła ,że na drzewie pojawiły się bazie ,zerwały parę gałązek i ruszyły dalej,a nad ich głowami przeleciał bocian,który szukał swojego gniazda.
Idąc alejką zobaczyły przebiśniegi ,które delikatnie na wiosennym wietrzyku poruszały swoimi kwiatkami ,były zachwycone urokiem,ich białych płatków.Zmęczone dziewczynki wiosennym spacerem postanowiły wrócić do domu.Opowiedziały rodzicom ,że spotkały na spacerze wiosnę i obiecały sobie ,że jutro też się tam wybiorą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz