piątek, 20 września 2019

Zbiory z naszej działki


Zbiory z naszej działki

 

Jak już da się zauważyć jesień zbliża się na całego? Gorące lato przeminęło trzeba czekać za następnym. Podczas śniadania poruszyliśmy temat naszej działki, miny naszych członków rodziny nieco posępniały, każdy zaczął się wykręcać. Bartek zaczął chrupać ciasteczka szkolne, Ania nie wiedząc, co zrobić z rękoma zabrała się za biszkopty pałeczki kremowe od dr Gerarda. Krysia rozsądziła ten cichy spór bardzo krótko; bierzemy się do roboty niema, nad czym rozmyśla z, samo się nie zrobi. Wszyscy popatrzyli po sobie wstając od stołu. Bartek zabrał się za zrywanie jabłek, Krysia z Anią, buraczki, marchew, pietruszka. Robota ruszyła pełną parą. Dla mnie pozostało wykopywanie ziemniaków. Po o trzech godzinach intensywnej pracy zrobiliśmy sobie godzinną przerwę na małe, co nieco. Krysia poprosiła wszystkich na świeżo zaparzoną kawę, oraz pyszne ciasto był to przekładaniec z krakersami z oliwek z przepisu ze strony http://drgerard.eu/przepisy. Ciasto smakowało wszystkim bez wyjątku, trudno było się zabrać ponownie do pracy, zmęczenie dawało się we znaki. Tylko jeszcze mała godzinka i po robocie. Bartek był tak dobry i pomógł powozić wszystko do piwnicy. Będzie trzeba trochę posortować niektóre rzeczy, ale to następnym razem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz