wtorek, 29 maja 2018

Plan na majówkę



   Majówka – trzydniówka! A w tym roku tak się złożyło, że pierwsza majówka trwała aż dziewięć dni! Było biesiadnie, towarzysko i wesoło. Pierwsze trzydniowe spotkanie odbyło się jeszcze – co prawda – w kwietniu, od soboty 28 kwietnia, do poniedziałku - trzydziestego, ale ze względu na wyjątkowo imieninowy charakter solenizantów, którzy wszyscy świętują właśnie w maju, postanowiliśmy zgodnie, że tego roku majówkę rozpoczniemy w ostatni weekend kwietnia. Całym pomysłodawcą był Waldek i Irena. To wszystko od nich się zaczęło, bo gdzieś we wstępnej prognozie doleciało ich, że do końca kwietnia pogoda ma być iście letnia a pierwszy tydzień maja – chłodny i mokry. Jak zwierzyli się ze swych pomysłów Florkowi i Monice, to ci zaczęli nabrali ochoty, aby zrobić imprezę dubletową – na dwa dni. A Monika – jak to kobieta – poszła na plotki do Róży. Na to naszedł Marcin, który nabrał ochoty na to, aby w poniedziałek, na trzeci dzień zrobić imprezę u nich. Co roku było tak, że po sąsiedzku odwiedzali się  i świętowali na swoje imieniny… To i teraz trzeba się dostosować do sytuacji, oraz kalendarza. Róża z Marcinem wybrali się z Moniką i Florkiem do Ireny i Waldka aby obgadać sprawę. Panowie zabrali ze sobą po piersiówce a kobiety kilka opakowań ciastek Dr Gerard. Monika wzięła - Mafijne Choco, Witam Ciastka na dzień dobry, oraz czekoladki. Natomiast Róża - ciastka Jungle czekoladowe i truskawkowe a także pryncytorcik. Początkowo jakoś rozmowa się nie kleiła, ale w miarę upływu czasu, wszyscy doszli do porozumienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz